Z nowotworami sytuacja od wielu lat jest niezmienna – im szybciej i wcześniej wykryje się zmianę, tym większe są szanse na wyleczenie lub efektywne leczenie. U części mężczyzn rak prostaty nie wywołuje symptomów. Natomiast u innych manifestuje się pod postacią objawów podobnych do tych, które współistnieją przy łagodnym przeroście prostaty. Należą do nich: częste oddawanie moczu, pacjenci budzą się także w nocy, aby oddać mocz, nawet kilkakrotnie. Po każdej mikcji chorzy zgłaszają, że czują się tak, jakby cały czas mieli nie w pełni opróżniony pęcherz. W późniejszych etapach oddają mocz wąskim strumieniem a sami odczuwają naglące parcia. Czasami pacjenci zgłaszają się do lekarza, kiedy w obrazie klinicznym dominują objawy, które wynikają z obecność przerzutów tego nowotworu, np. ból krzyża, bóle kości.

Z uwagi na to, że symptomy łagodnego rozrostu prostaty i raka gruczoły krokowego są podobne, konieczne jest zróżnicowanie tych jednostek chorobowych. Takie zadanie spoczywa na lekarzu urologu bądź onkologu. Zawsze musi on zbadać pacjenta per rectum. Jeśli okaże się, że gruczoł krokowy jest powiększony, gładki, symetryczny przemawia to za łagodnym jego rozrostem. Jeśli jednak wyczuje się, że ma on bardzo wzmożoną spoistość, wyczuwa się na nim zgrubienia, niesymetryczne zmiany, które są twarde, sugerują one obecność raka.

W procesie diagnostycznym wykonuje się oznaczenia stężenia swoistego antygenu sterczowego PSA. Zaleca się także zobrazowanie gruczołu krokowego poprzez USG transrectalne. Nie można postawić pewnej diagnozy raka prostaty, jeśli nie pobierze się wycinków z gruczołu krokowego, a następnie nie wyśle się ich do oceny histopatologicznej. Dopiero wynik takiego badania pozwala postawić pewną diagnozę i rozpocząć leczenie.

Jakie są możliwości leczenie raka prostaty?

Wybór metody leczenia raka prostaty zależy od ogólnego stanu pacjenta, wieku, stadium zaawansowania choroby nowotworowej, od tego, czy stwierdza się odległe przerzuty, czy też nie. Jeżeli pacjent jest stosunkowo młody, a rak wykryty został w początkowym etapie, kiedy nie wykracza poza prostatę i nie daje przerzutów, wówczas za cel stawia się wyleczenie pacjenta. W tym celu podejmuje się albo leczenie operacyjne, które polega na usunięciu prostaty wraz z pęcherzykami nasiennymi i okolicznymi węzłami chłonnymi, albo radioterapię. Monitoruje się stan pacjenta poprzez oznaczanie stężenie markera PSA. Funkcjonują także metody leczenia zachowawczego, a wśród nich hormonoterapia lub chemioterapia.

Jeśli nowotwór zostanie wykryty we wczesnym stadium i wdrożone zostanie leczenie radykalne, 5 lat przeżywa nawet do 85% chorych, a 10 lat trzy czwarte pacjentów. Niestety prognostyki są bardziej pesymistyczne, gdy choroba jest zaawansowana. Dużo częściej dochodzi wtedy do jej nawrotów, pomimo rozpoczęcia leczenia.

Czy znacie kogoś, kto cierpiał na tę chorobę? Jakie leczenie zastosowano? Wypowiedzcie się.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułNajlepsze gry wyścigowe
Następny artykułJak pozbyć się plam z trawy?

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here