Jeżeli zauważymy powiększone węzły chłonne, które są jak kulki, odznaczają się na skórze, należy zgłosić się do lekarza. W takiej sytuacji każdorazowo konieczne jest zbadanie pacjenta przez lekarza. Musi być przeprowadzone pełne badanie fizykalne, ze szczególnym uwzględnieniem palpacji wszystkich dostępnych badaniu grup węzłów chłonnych, tych obecnych w okolicach potylicy, na szyi, nad obojczykami, w obrębie pach i pachwin. Ocenia się lokalizację powiększonych węzłów, czy jest to pojedynczy węzeł, czy cała grupa, a może kilka z nich. Istotne są cechy dodatkowe węzłów chłonnych. Ważne jest, czy dotykanie ich przez lekarza jest bolesne i czy bolą one także przy braku palpacji, a zatem należy odpowiedzieć na pytanie czy są tkliwe. Zwraca się uwagę na konsystencję węzłów, czy są one miękkie, czy twarde jak kamień. Bada się ich przesuwalność względem podłoża. Ogląda się także skórę powyżej zmienionych węzłów chłonnych, uwzględniając zmiany jej zabarwienia, ocieplenia, ujścia ropnych przetok. Ważne są także objawy współistniejące i dobrze zebrany wywiad.

Przyczyną zapalenia węzłów chłonnych mogą być zakażenia bakteriami zwłaszcza paciorkowcami i gronkowcami. Takie zapalenie jest zwykle powikłaniem przebytych lub wcześniej rozpoznanych toczących się stanów zapalnych gardła, zatok, ucha środkowego lub płonicy. W tych przypadkach powiększeniu ulegają węzły chłonne w obrębie szyi. Są one obrzęknięte, bolesne, tkliwe. Pacjent nie da się do nich dotknąć lub dotykanie ich wywołuje u niego dolegliwości bólowe. Skóra powyżej nich może być zaczerwieniona, obrzęknięta i ocieplona. Na jej powierzchni, zwłaszcza przy infekcji paciorkowcowej obecne mogą być zmiany ropne i ujścia przetok. U tych pacjentów mogą wystąpić ogólne objawy takie jak gorączka, dreszcze, pogorszenie samopoczucia. Także mogą jeszcze pozostawać nieznacznie nasilone symptomy ze strony narządów objętych wcześniej stanem zapalnym. Jeśli zaobserwujemy zmiany ropne, warto przypomnieć sobie czy w ostatnim czasie nie podrapał nas kot, bowiem zapalenie węzłów chłonnych może być symptomem choroby kociego pazura.

Powiększenie węzłów chłonnych często sygnalizuje zakażenie wirusowe. Wówczas węzły nie są bolesne i tkliwe, nie ma tak wyraźnych zmian zapalnych na skórze i zmian ropnych na niej. Zwraca się uwagę wtedy na inne objawy ułatwiające rozpoznanie czynnika sprawczego jak występowanie wysypki, zmiany w obrębie migdałków, śluzówkę gardła. Lekarz sprawdza również, czy w przebiegu choroby nie uległa powiększeniu śledziona lub wątroba.

Czasami zapalenie węzłów krezkowych w obrębie jamy brzusznej może dawać objawy podobne do symptomów ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego – ból w obrębie prawego dolnego kwadranta brzucha, wymioty, gorączkę.

Sprawcą stanów zapalnych węzłów chłonnych, zwykle szyjnych i podobojczykowych, może być prątek gruźlicy. Wówczas są one bolesne, ale przesuwalne, nie obserwuje się objawów ogólnych, a powiększenie ich trwa od dłuższego okresu czasu. Najczęściej odnotowuje się te przypadki u młodych dorosłych.

Uwaga!

Powiększenie węzłów chłonnych zawsze powinno być skonsultowane z lekarzem, ze względu na to, że może być manifestacją choroby nowotworowej, toczącej się w organizmie.

Zetknęliście się kiedyś z zapaleniem węzłów chłonnych? Podzielcie się z nami swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułZapalenie zatok – objawy, powikłania
Następny artykułZapalenie węzłów chłonnych – leczenie, badania

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here