1) Jeśli zmagasz się z niestrawnością, sięgnij po ciepłą wodę. Nie pij jednak łapczywie, ale 3-4 łyki co kilka minut. Oprócz wody, zalecane są także napary z mięty pieprzowej, dziurawca, kminku zwyczajnego, rumianku, melisy, kopru włoskiego oraz z nagietka. Problem niestrawności pomoże zwalczyć również imbir, który wspomaga trawienie i działa przeciwskurczowo.
Na wzdęcia zalecana jest szklanka wody z łyżeczką sody oczyszczonej oraz kilkoma kroplami soku z cytryny. Po obfitym posiłku warto również wypić szklankę wody z dwoma łyżeczkami octu jabłkowego.
2) W powrocie do równowagi w przewodzie pokarmowym pomoże odpowiednia dieta. Jeśli męczy Cię niestrawność, wybieraj tylko posiłki lekkostrawne. Nie jedz potraw smażonych, tłustych, duszonych oraz produktów wysokoprzetworzonych czy typu instant. Odstaw kawę, napoje gazowane, alkohol oraz papierosy. Unikaj ostrych przypraw i słodyczy, dopóki dolegliwości nie miną. Sięgnij natomiast po natkę pietruszki, która działa moczopędnie, przyspiesza metabolizm i ułatwia trawienie.
3) Zgodnie z zasadą lepiej zapobiegać niż leczyć wprowadź odpowiednie nawyki żywieniowe. Przede wszystkim nie jedz w pośpiechu i dokładnie rozgryzaj oraz żuj pożywienie, żeby ułatwić swojemu żołądkowi proces trawienia. Warto też obserwować reakcje organizmu na konkretne produkty, gdyż niestrawność może być objawem nietolerancji pokarmowej jednego ze składników spożywanego dania.
4) Aby uniknąć problemu niestrawności, warto także wprowadzić do codziennego życia aktywność fizyczną. Ruch sprzyja bowiem pracy układu pokarmowego. Zatem jeśli się przejedliśmy, to – pomimo dolegliwości – warto udać się chociaż na krótki spacer. Ponadto niestrawność może być wywołana stresem, a aktywność fizyczna pomaga rozładować napięcie i poprawia samopoczucie.
5) Zwalczyć niestrawność pomogą także ciepła kąpiel, ciepłe okłady bądź łagodny masaż brzucha.
Uwaga: Pamiętaj, że niestrawność może być wywołana inną chorobą przewodu pokarmowego, np. chorobą wrzodową bądź zapaleniem żołądka. Jeżeli powyżej wymienione dolegliwości utrzymują się zatem kilka dni, należy udać się do lekarza.
Jak Wy radzicie sobie ze zgagą i innymi objawami niestrawności? Macie własne metody?
