Mężczyźni, którzy cierpią na zaburzenia sprawności seksualnej, powinni przede wszystkim zadbać o to, co ląduje na ich talerzach i ograniczyć w jadłospisie produkty bogate w tłuszcze nasycone, które odpowiadają za problemy z krążeniem i wysoki poziom „złego cholesterolu”. W miejsce golonki, karkówki, smalcu i masła warto wprowadzić więcej warzyw, owoców oraz lekkostrawnych potraw. Należy również zrezygnować z używek, tj. z papierosów i alkoholu oraz z produktów wysokoprzetworzonych.
Przy problemach z potencją zalecane są pestki dyni i słonecznika, które są bogatym źródłem cynku. Cynk zwiększa bowiem wydzielanie testosteronu. Mężczyźni z zaburzeniami erekcji powinni również zaprzyjaźnić się z miłorząbem japońskim oraz żeń-szeniem. Warto także wprowadzić do diety afrodyzjaki, np. imbir, kakao, pietruszkę, selera, arbuza czy brzoskwinie. Nawet jeśli wiara w ich skuteczność jest znikoma, to na pewno panom nie zaszkodzą.
Przyjacielem impotencji jest nadwaga, więc oprócz zdrowego odżywiania, należy pamiętać o codziennej gimnastyce i ćwiczeniach. Aktywność fizyczna poprawia jednak nie tylko kondycję i wygląd sylwetki, ale również samopoczucie, co jest bardzo istotne, gdyż stres, przemęczenie i problemy w życiu codziennym są jedną z głównych przyczyn niepowodzeń w sferze seksualnej.
Codzienna dawka ruchu niewątpliwie poprawia również krążenie krwi, a to właśnie problemy z układem krwionośnym są najczęstszym czynnikiem powodującym impotencję. W przypadku zaburzeń sprawności seksualnej warto zatem zrobić badania pod kątem chorób typu miażdżyca czy nadciśnienie tętnicze.
