Czasami zdarza się, iż dzieci przychodzą do domu i mówią zrezygnowane, że są nielubiane. Jednakże nie należy przywiązywać do takich słów zbyt dużej wagi, gdyż mogą być spowodowane po prostu gorszym dniem bądź drobną sprzeczką z innym dzieckiem. Sytuacja zmienia się, wówczas gdy dziecko często powtarza, że nie jest akceptowane i pyta dlaczego dzieci w szkole go nie lubią?

Takie zachowanie powinno zostać przez rodzica zauważone. Rodzic zawsze powinien zwracać uwagę na to, co mówi jego dziecko, nakłaniać je do rozmowy i zwierzeń oraz pomóc znaleźć odpowiednie rozwiązanie problemu, z jakim boryka się jego pociecha. Jednakże nie wszystko wymaga natychmiastowej reakcji, czasami warto pozwolić dziecku, aby samodzielnie poradziło sobie z zaistniałą sytuacją.

Pamiętajmy, że im dziecko starsze, tym jest bardziej samodzielne. Są jednak chwile, kiedy okoliczności wymagają szczególnej uwagi rodzica, a nawet zdecydowanej reakcji. Tego właśnie dotyczy brak akceptacji dziecka w szkole, który nie jest wymysłem dziecka, ale poważnym kłopotem. Nielubiane dziecko często jest bowiem poniżane i wyśmiewane, pada ofiarą szkolnych dręczycieli, jak również zawsze wybierane jest jako ostatnie do wszelkich zadań grupowych. Po takich traumatycznych przejściach dziecko może zacząć izolować się od rówieśników, mieć niską samoocenę czy popaść w depresję. Takie dziecko nie widzi  nadziei na przyszłość, jest całkowicie zrezygnowane, dlatego tak ważna jest pomoc rodzica. Jak tego dokonać? Przede wszystkim należy potraktować sprawę poważnie, nie wolno bagatelizować ani lekceważyć zwierzeń dziecka, ono stara się nam zaufać, jeżeli je zawiedziemy, już nigdy nie zwróci się do nas po pomoc, jeżeli po raz kolejny znajdzie się kiedyś w gorszym położeniu. Rodzic powinien na początku zacząć uważnie obserwować swoją pociechę, w owej kwestii szczególną uwagę należy zwrócić na kontakty dziecka z rówieśnikami oraz jego zachowanie wobec nich.

Warto o swoich domysłach porozmawiać z innymi rodzicami bądź nauczycielami, którzy znają i widzą dziecko na co dzień. Jeżeli sytuacja się pogarsza, a wyobcowanie dziecka pogłębia, należy bezzwłocznie udać się do psychiatry bądź psychologa dziecięcego, bowiem możliwe, iż niezbędna będzie terapia, która razem z wysiłkiem rodziców powinna zminimalizować szkodliwe skutki traumy. Terapia pomoże również dziecku nabrać pewności siebie oraz wiary we własne siły.

Warto również zaprosić do dziecka kolegę/koleżankę, by wspólnie mogli ze sobą pobyć czasu. Dzieciom można wówczas zorganizować ciekawie czas, aby mogły się do siebie zbliżyć oraz przeżyć razem miłe chwile. Dobrze jest na początek zaprosić tylko jedno dziecko, gdyż zapobiegnie to wykluczeniu niechcianego dziecka z grona rówieśników. Proszę także pamiętać, że dziecko z reguły będzie lepiej traktowane w obecności osoby dorosłej nadzorującej sytuację. Warto również zapisać dziecko na zajęcia grupowe, które również będą rozwijać jego hobby, co zwiększy na pewno jego samoocenę. Należy wtedy porozmawiać z prowadzącym o przejściach dziecka, aby sprawował pieczę i obserwował wszelkie niepokojące sygnały.

Uwaga!

Rodzice to jedyne koło ratunkowe, jakie posiada dziecko. Dlatego tak ważne jest, by nie zawiedli, a pomogli dziecku przejść przez wszystkie przykre wydarzenia oraz skutecznie rozwiązać dany problem. Pamiętajmy, by nigdy nie krytykować ani nie lekceważyć dziecka. Dziecko powinno czuć się w domu bezpiecznie, a w rozmowach z rodzicami odnajdywać źródło miłości, pociechy oraz wiary we własne siły. To właśnie bezwarunkowa miłość daje dziecku ogromną pomoc, dużo skuteczniejszą niż niejedna terapia i pomaga przejść przez wszelkie trudny.

Jakie najlepiej pomóc dziecku, które jest nielubiane przez równieśników? Co można zrobić?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCo zrobić, gdy mąż nie pomaga przy dziecku?
Następny artykułSurowe wychowanie – czy warto?

Sabina Maćkowicz - pedagog. Abolwentka Uniwersytetu Pedagogcznego w Krakowie. Od kilku lat pracuje z dziećmi, zaczynała jako opiekunka, poźniej wolontariuszka (m.in: w stowarzyszeniu Dać szansę). Doświadczenie zdobywała również w Dziennym Ośrodku Socjoterapii oraz Akademii Młodzieży.

 

Nasz specjalista o sobie:

Uwielbiam dzieci – ich spontaniczność i energię, a zarazem delikatność i kruchość. Od najmłodszych lat angażowałam się w różnego rodzaju akcje charytatywne i wolontaryjne. Pomagałam dzieciom z dysfunkcjami rozwojowymi. Etap ten był niezwykle trudnym doświadczeniem w moim życiu, ale także bardzo dużo mnie nauczył. Swój zawód wiążę głównie z wychowaniem przedszkolnym i wczesnoszkolnym. To wspaniałe uczucie patrzeć, jak dziecko się rozwija i móc mu w tym pomagać ...Mieć w tym swój maleńki udział...

Mam wiele innych zainteresowań, które są dla mnie odskocznią od codzienności. W wolnych chwilach chętnie czytam. Literatura to jedna z moich pasji . Lubię także aktywny wypoczynek – wyjazdy i spacery po górach, a w zimie jazdę na snowboardzie.  Podróże i odkrywanie nowych miejsc, to coś co mnie bardzo uszczęśliwia – jest to niewątpliwie część mojego życia.

Od dziecka moim zamiłowaniem było pisanie – stąd wybór studiów dziennikarskich.  Pisząc mogę łączyć swoją wiedzę z umiejętnościami, co daje mi poczucie ogromnej samorealizacji.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here