Najczęściej nocnego jedzenia dopominają się maluszki karmione naturalnie. Matczyne mleko jest mniej kaloryczne i szybciej przetrawiane od mieszanek sztucznych. Dlatego też zwłaszcza na początku zachodzi potrzeba dość częstego wstawania do dziecka. Niektóre mamy decydują się na spanie z maluszkiem w jednym łóżku, by pierś była dla niego zawsze dostępna, a mamy mogły nawet przysypiać w trakcie karmienia. W pierwszych tygodniach po porodzie maleństwo śpiące dłużej niż 3, 4 godziny należy delikatnie obudzić na karmienie.
Karmienie mlekiem modyfikowanym jest już bardziej skomplikowane. Konieczne jest wstanie z łóżka i przygotowanie mieszanki w odpowiednich proporcach. Absolutnie niewolno robić tego na zapas, gdyż pokarm powinien zostać spożyty najpóźniej w ciągu pół godziny. Oczywiście można choć w pewien sposób ułatwić sobie zadanie. Wieczorem, jeszcze przed położeniem się spać, trzeba przygotować sobie wszystko to co się da zrobić wcześniej. W nocy, gdy maleństwo będzie głośno domagać się jedzenia, zwyczajnie nie będzie na to czasu. Zawczasu można więc przede wszystkim zagotować wodę mineralną niezbędną do przyrządzenia mleka oraz umyć i wyparzyć butelki albo smoczki. Sporządzenie mleka będzie o wiele szybsze, jeżeli będziemy musieli tylko podgrzać wodę (nie odgrzewa się gotowej mieszanki).
Można dokonać tego w podgrzewaczu, garnku, ale najszybciej w mikrofali (zdejmując uprzednio smoczek i z uwagi na nierównomierne podgrzewanie – całość na końcu mieszając). Ostatecznie, zwłaszcza na wyjazdach poza domem, warto jest mieć do dyspozycji czysty i wyparzony termos. Koniecznie trzeba pamiętać o sprawdzaniu temperatury gotowego mleka, wylewając kilka kropel na przegubie dłoni. Zbyt ciepłe należy koniecznie schłodzić! Nietrudno o tym zapomnieć zwłaszcza w chwilach dużego zmęczenia i zaspania.
Maluszka zawsze trzeba wyjąć z łóżeczka, ułożyć w swoim ramieniu w pozycji półleżącej, aby nie doszło do zakrztuszenia. Mimo specjalnych butelek przeciw kolkom należy pilnować, aby podczas ssania mleko wypełniało cały smoczek. Dodatkowo po zakończonym karmieniu konieczna jest pionizacja malca. Z czasem, aby noc służyła głównie do spania, warto jest zadbać o solidną kolację, a w razie dziecięcych pobudek – podanie wodę.
Jak często karmicie dziecko w nocy? Podzielcie się doświadczeniami.