Odruch ssania jest naturalnym, jednym z pierwszych odruchów który się pojawia u dziecka. Gdy przyłożymy palec do buzi noworodka, natychmiast instynktownie zacznie szukać miejsca do ssania. Oczka ma wtedy zamknięte ale główka i usta silnie pracują. Tak dużą potrzebę ssania dzieci mają do 4 miesiąca życia.

Ssanie smoka nie jest zjawiskiem negatywnym chyba że stanowi dla dziecka wypełnienie pustki emocjonalnej pustki miłości. To są jednak skrajne sytuacje.

Zazwyczaj smoczej jest wybierany przez rodzica jako uspokajacz dl swojego maleństwa. Dzieci ze smoczkiem szybciej zasypiają, krócej płaczą, ponieważ spełnia on role „koiciela”.

Jeżeli używa się smoczka sporadycznie, w trudnych dla rodzica i dla dziecka sytuacjach nie należy się bać dużego przyzwyczajenia. Systematyczne podawanie smoczka przyzwyczaja dziecko do tego bodźca.

Sposoby na odzwyczajenie dziecka od tego „niesfornego przyjaciela” są różne:

1. Smoczek się zepsuł – gdy nadejdzie czas, kiedy uznasz że „smok – stop!” odetnij kawałek smoka tak, aby dziecku było trudno złapać. Zepsuty smoczek trzeba więc wymienić na nowy, który niestety nie zostanie kupiony.

2. Smoczek zgubiony – szukamy dzień, szukamy drugi, szukamy… bez skutku.

3. Smoczek o zmienionym smaku – podajemy dziecku smoczek ale za każdym razem maczamy go w czym o cierpkim smaku, np. soku z cytryny. Po jakimś czasie dziecko samo odepchnie smok bo smak jest zmieniony

4. Rozsądna decyzja – jeśli nasze dziecko bardzo długo korzysta ze smoka można spróbować podarować go bardziej płaczącemu i nieszczęśliwemu małemu dziecku.

Jeśli próbujemy dziecko odzwyczaić od smoczka powinniśmy pomyśleć dlaczego nasz maluch go tak bardzo potrzebuje. Może potrzebuje go aby mieć więcej pewności siebie – jeśli tak, zapewniaj go jeszcze częściej o jego wyjątkowości. Nasze maleństwo może za smoczkiem ukrywać swoje dziecięce „strachy”- przyjrzyjcie się mu i otoczcie jeszcze większą miłością. Rodzice zawsze znajdą drogę aby dotrzeć do swego dziecka, znajdą też sposób na odzwyczajenie od smoka.

Macie jakieś inne pomysły? Jak myślicie, które z tych sposobów jest odpowiedni dla Waszego dziecka?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak odzwyczaić dziecko od pieluchy?
Następny artykułJakie zabawy dla dwulatka?

Agnieszka Gradowska - ukończyła studia pedagogiczne (Akademia Pedagogiki Specjalnej) oraz terapeutyczne (Instytut Badań Edukacyjnych) oraz liczne kursy i szkolenia specjalistyczne. Czynny pedagog i trener umiejętności społecznych.  Jest współpracownikiem kilku stowarzyszeń działających na rzecz dzieci o wyjątkowych potrzebach edukacyjnych. Pisze artykuły do największych polskich portali internetowych.

Nasz specjalista  pisze o sobie:

Moją dewizą jest działanie, pewnie dlatego zajęcia przez mnie prowadzone są tak lubiane przez dzieci, których znakiem rozpoznawczym jest ciągły ruch. Stawiam sobie (i innym) realne wyzwania, aby zdobywanie nowych umiejętności przyczyniało się do rozwoju ludzi (tych dużych i małych), którzy ze mną współpracują.

Moją pasją są ludzie i praca z nimi, którą realizuję  m.in. poprzez wolontariat w zakładzie karnym, prowadzenie warsztatów twórczości dla dzieci czy specjalistycznych kursów dla dorosłych. Jakiś czas temu poproszono mnie o podzielenie się doświadczeniem poprzez cykl artykułów, które zostały opublikowane w Internecie. Artykuły przypadły do gustu czytelnikom… a mnie spodobało się pisanie – podoba mi się do dziś :-).

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here