Przyjaznym miejscem są te, w których maluch może aktywnie i ciekawie spędzić czas. Dotyczy to wszelkiego rodzaju klubów malucha, różnego rodzaju akademii rozwoju i innych tworzących się placówek. Są to miejsca kolorowe, często działające w duchu wybranej bajki lub baśniowej postaci, wyposażone w przeróżne zabawki edukacyjne i inne atrakcje. W miejscach tych dba się o rozwój malucha, zgodnie z jego predyspozycjami oraz zainteresowaniami. Zajęcia obfitują bogactwem ofert: baletem, nauką garncarstwa, tematycznie organizowanymi urodzinami oraz innymi.

Miejscem przyjaznym dzieciom, a zarazem ich bliskim, są gospodarstwa agroturystyczne. Pobliskie jeziora, lasy i łąki zachęcają do wspólnych wypraw. Do dyspozycji są często rowery wodne, przy kwaterach znajdują się place zabaw, a budynki przechodzą zapachem świeżo pieczonych bułek. Nierzadko z samego rana można napić się mleka prosto od krowy lub kozy, a wieczorem upiec kiełbasę nad prawdziwym ogniskiem (a nie na wielofunkcyjnym grillu elektrycznym). Zwierzęta gospodarskie są często ogromną atrakcją dla dzieci. Dla maluchów mieszkających w miastach, wszystko co wiąże się ze wsią jest ciekawe i relaksujące. Zimą dominują kuligi. Czyste powietrze, cisza, spokój, brak pośpiechu i wiele atrakcji uświetniających wspólnie spędzone chwile są niewątpliwie podstawą przyjaznych miejsc.

Do takich miejsc należą wreszcie wszystkie te, gdzie działania są podejmowane z myślą o najmłodszych, gdzie specjalnie dla nich tworzona jest oferta. Mogą być to wszelkiego rodzaju teatry dziecięce, domy kultury, dziecięce akademie tańca, ogromne place zabaw, artystyczne centra (kształtujące wrażliwość małych artystów poprzez zajęcia na przykład z ceramiki lub rzeźby), a także dziecięce filie bibliotek publicznych (oferują spotkania z autorami oraz zajęcia tematyczne zwłaszcza w okresie wakacji oraz ferii zimowych).

Miejsca przyjazne dzieciom to nie tylko te stworzone z myślą o dzieciach lub po prostu prowadzące zajęcia dla małych osób. Tak naprawdę każde miejsce może być przyjazne, jeśli są w nim życzliwi ludzie i miła atmosfera. To podstawa dobrego samopoczucia i  chęci przebywania tam.

Jakie wymogi powinno spełniać miejsce przyjazne dzieciom? Co jest według Was najważniejsze w tym względzie?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak wznieść toast noworoczny?
Następny artykułJak wznieść toast?

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here