Katar to bardzo częsta dolegliwość, tak naprawdę mniej choroba, a bardziej uciążliwość. Myśląc o katarze, myślimy o każdej odmianie tego zjawiska, czyli o cieknącej wodnistej wydzielinie z nosa, której jest bardzo dużo lub kataru nie widać, natomiast nos jest kompletnie niedrożny, ponieważ w środku jest obrzęknięta błona śluzowa.
W pierwszym przypadku problem polega na bezskutecznym, ciągłym wycieraniu nosa. W wyniku częstego ocierania nos jest podrażniony, czerwony a dziecko jest rozdrażnione i nie pozwala na ponowne dotykanie obolałych miejsc. W drugim zaś przypadku nos jest niedrożny i dziecko ma kłopoty ze swobodnym oddychaniem.
Od rodzaju wirusa oraz od pewnych predyspozycji w budowie u człowieka zależy, w jaki sposób choruje na taką infekcję przeziębieniową czyli w jaki sposób przebiega infekcja. W zależności od tego, jakie są dolegliwości, stosujemy takie sposoby poprawiania komfortu życia.
– Nie ma leków, które leczą katar, ale są takie które pomagają przetrwać ten czas. Lekarze w pierwszej fazie kataru stosują często leki przeciwalergiczne. Mają one bowiem wpływ na wysuszenie błony śluzowej.
– Natomiast w sytuacji, kiedy nos jest obrzęknięty, zatkany kompletnie i dziecko nie może oddychać noskiem – oddycha buzią, wysycha mu gardło, nie bardzo może jeść i z tego powodu jest rozdrażnione. Wtedy na pewno warto spróbować nosek przepłukać. Najpierw możemy wykorzystać do tego sól fizjologiczną. Jednak jest ona w nieporęcznych pojemnikach, dlatego rodzice często szukają produktów o łatwiejszym sposobie zastosowania. Można wiec wykorzystać wodę morską, która jest w aerozolu. Jeśli przepłukiwanie nie pomoże używa się kropelek do nosa, które zmniejszają obrzęk błony śluzowej.
– Jeżeli udrożniono nos, a wydzielina nadal się w nim znajduje należy użyć aspiratora – urządzenie do udrożniania nosa. Jednym z nich są tradycyjne gruszki – zalecane tylko z grubą końcówką. Innym rodzajem aspiratora jest „Frida” – pojemnik z wężykiem, którym siłą własnego ssania wysysa się wydzielinę. Frida jest urządzeniem nie podrażniającym śluzówki nosa.
Macie jakieś domowe sposoby na katar u niemowląt? Jakie?