Mali chłopcy naśladują żołnierzy od zawsze. Wzorują na nich zachowania, by w przyszłości stać się „prawdziwymi” mężczyznami. Jednakże w dzisiejszym świecie ołowiane żołnierzyki ustąpiły miejsca siejącym zniszczenie i śmierć robotom. Chociaż rodzice nie zapobiegną wszystkim zachowaniom i nie uchronią dzieci przed zabawami, mającymi negatywny wpływ na ich rozwój społeczno–emocjonalny, mogą sprawować kontrolę nad rodzajami zabawek, jakie kupują dziecku.
Rodzice powinni bacznie obserwować swoją pociechę i pilnować, by niewinna zabawa nie przemieniła się w krwawy plac boju. Pamiętajmy, iż jeżeli dziecku czegoś się zabrania, staje się to dla niego dużo bardziej atrakcyjne niż dotychczas było, dlatego warto w jasny sposób określić swoje zdanie, iż nie kupimy dziecku danej zabawki, gdyż uważamy, że ma ona zbyt brutalny charakter i źle wpłynie na jego zachowanie.
To bardzo istotne, by dziecko wiedziało, dlaczego rodzice nie zgadzają się na zakup zabawek militarnych. Jednakże pamiętajmy, iż nie uchronimy dziecka przed zabawami w wojnę z kolegami lub zabawkami kolegów. Przede wszystkim należy skupić się na tym, co możemy zrobić, a nie czego moglibyśmy jeszcze dziecku zabronić.
W pierwszej kolejności naszym obowiązkiem jest wytłumaczyć dziecku, że wojna to nie zabawa, że wielu ludzi zostaje w jej wyniku rannych. Należy zaznaczyć, że kraje między którymi dochodzi do wojny, powinny inaczej rozwiązywać kwestie sporne, na pewno nie poprzez przemoc. Niezwykle ważna jest nauka historii. Dzieje naszego kraju z pewnością zainteresują dziecko. Ważne, by pamiętać opowiadając o znaczących bitwach, by omijać krwawe opisy i obrazki.
Uwaga!
Dziecko jest doskonałym naśladowcą, dlatego to w jaki sposób w domu przy jego obecności rozwiązywane są konflikty jest sprawą pierwszorzędną. Dziecko uczy się od rodziców, to oni są dla niego autorytetami, z których czerpie wzór do naśladowania. Dlatego, jeżeli rodzice potrafią poprzez spokojną rozmowę rozwiązywać problemy, dziecko również będzie postępować w taki sposób. Zachowujemy się tak, jak nas wychowano, jaki dano nam przykład. I nie martwmy się, jeżeli dziecko chwilowo zacznie odbiegać od „domowych” wzorców zachowań. W większości takich przypadków wystarczy szczera rozmowa, zrozumienie oraz pomoc w zrozumieniu sytuacji. Rodzice powinni również dbać, by dziecko nie oglądało pełnych przemocy kreskówek, komiksów, gdyż brutalne sceny mogą je znieczulić na stosowanie siły fizycznej.
Przy każdej sposobności należy dziecku tłumaczyć, że lepiej jest porozumieć się niż walczyć oraz że tylko policjanci i żołnierze – ludzie, którzy są do tego specjalnie wyszkoleni powinni używać broni, w celu zapewnienia naszemu krajowi bezpieczeństwa.
A jakie jest Wasze zdanie na temat zabawek militarnych? Jesteście za czy przeciw?