Nasze dziecko po prostu może mieć zły dzień. Każdy ma takie dni. Dziecko to mały człowiek i też ma do tego prawo. Warto wtedy okazać zrozumienie i podzielić się naszym trudnym wychodzeniem do pracy. Nam dorosłym też często nie chce się rano wychodzić, szczególnie w zimowe i jesienne poranki.
Dzieci, które kończą etap przedszkolny, a zaczynają szkolny często przechodzą też „mini kryzys”. Przecież czas, który do tej pory poświecony był zabawie teraz zaczyna wypełniać nauka. Trzeba być z dzieckiem w tym czasie i zachwalać czas szkoły poprzez danie mu niewielkich przywilejów – przecież już chodzi do szkoły. Warto ustalić też poranne rytuały, które pomagają nam w sytuacjach, kiedy mamy trudny dzień.
Sprawa wygląda inaczej gdy nasze dziecko chodzi już do szkoły przez jakiś czas. Dziecko do tej pory chodziło do szkoły bez większych oporów i zaczyna je mieć, nie chce chodzić do szkoły. Takie sytuacje mogą nas zaniepokoić. Mogą mieć na to wpływ doraźne przyczyny, krótkotrwałe, lub permanentne – długotrwałe.
Krótkotrwałe to takie jak: zmęczenie, na przykład wywołane zbyt długim oglądaniem telewizji, obniżenie nastroju spowodowane pogodą.
Długotrwałe: na przykład niemożność sprostania wymaganiom zarówno szkoły jak i rodziców. Im więcej materiału, tym dziecku trudniej. Czasami dzieci nie są w stanie ogarnąć wiedzy podawanej w szkole, to budzi stres i frustrację. Ważna jest tu rola rodziców, oni muszą też zrozumieć i zaakceptować że ich dziecko może być niedoskonałe w jakiejś dziedzinie.
Jeżeli nasze dziecko nie chce iść do szkoły i widzimy, że problem może być poważniejszy niż za późne pójście spać, porozmawiajmy z nim. Postarajmy się stworzyć taką atmosferę aby czuło się bezpiecznie, nie bało się złego ocenienia. Jeśli dziecko samo nie chce powiedzieć trzeba porozmawiać z wychowawcą.
Uwaga!
Czasami rodzice muszą obniżyć swoje wymagania do dziecka w sprawie edukacji. Nie każde dziecko jest w stanie być prymusem. Trzeba znaleźć taką rzecz, w której nasze dziecko jest dobre i ją wzmacniać.
Próbowaliście rozmawiać z dzieckiem na ten temat? Jakie są powody jego niechęci?