1. Korepetycje. Lekcje prywatne mogą nam w znacznym stopniu ułatwić naukę języka obcego, pod warunkiem, że korepetytorem nie jest zwykły oszust. Warto to sprawdzić. Oprócz tłumaczenia trudnych zagadnień, dobry korepetytor udzieli nam rad, jakie metody obrać w nauce np. słówek; innymi słowy podzieli się swoim doświadczeniem. Minusem korepetycji bywa ich cena (zwłaszcza jeżeli mieszkasz w dużym mieście), gdyż ta wahać się może nawet do 100 zł za godzinę (średnia cena korepetycji to 50-60 zł)
2. Zajęcia z native speakerem. Lekcje z native speakerem wybierz wtedy, kiedy zależy Ci na nauce tego, jak płynnie mówić w języku obcym. Przy okazji nauczysz się przydatnych zwrotów i wyrażeń na co dzień używanych w obcojęzycznym kraju. Zajęcia z native speakerem będą szczególnie pomocne tym, którzy planują wyjazd za granicę. Jeśli jednak jesteś początkujący i chcesz poznać zasady gramatyki języka, którego się uczysz, lepiej będzie wybrać zajęcia prowadzone przez tutejszego lektora. Ten lepiej nam wytłumaczy i zrozumie nasze zmagania, gdyż sam się kiedyś tego uczył i na pewno osobiście doświadczał podobnych problemów.
3. Kursy i szkoły językowe. Pomocne, aczkolwiek 2 godziny tygodniowo nie wystarczą, aby opanować język obcy. Oznacza to, że będziesz musiał się dodatkowo uczyć na własna rękę w domu. Nie chodzi tutaj o przysłowiowe „wkuwanie” ale luźne czytanie, słuchanie czy mówienie w języku, którego się uczysz. Na kursach masz sposobność zapytania o aspekty języka, którego nie rozumiesz, będzie Ci to umożliwiała obecność lektora. Jednakże nie ma możliwości podejścia do indywidualnych potrzeb ucznia, kiedy w grupie jest dużo osób. Dlatego też, przed dokonaniem wyboru, jaki kurs i jaką szkołę wybrać, wskazane będzie dowiedzieć się, z ilu osób składać się będą grupy (najlepiej aby było to 5-7 osób w każdej).
4. Kursy zagraniczne. Zalecane tym, którzy mają trudności w porozumiewaniu się czy w płynnej mowie. Uważane są nawet za jedne z najskuteczniejszych środków, które umożliwiają szybką naukę języka obcego. Wyjeżdżając do obcojęzycznego kraju, jesteśmy otoczeni językiem, którego się uczmy, a to jak wiadomo, jest jedna z najszybszych metod, która umożliwia nam opanowanie języka. Co więcej, kursy zagraniczne oferują nam możliwość połączenia przyjemnego z pożytecznym – rano nauka w szkole (zajęcia prowadzone przez native speakerów), potem czas na zabawę – dyskoteki, plaże i imprezy, które dają sposobność poznania nowych ludzi. Wracamy do domu wypoczęci i pozbawieni barier jeśli chodzi o porozumiewanie się w języku obcym.
Jak Wy radziliście sobie z problemami w nauce języka? Korzystaliście z zajęć lub pomocy nauczyciela? Dajcie znać w komentarzach.