Do wykonania całej operacji potrzebujemy program Format Factory. Można go ściągnąć z tej strony: http://www.dobreprogramy.pl/FormatFactory,Program,Windows,13295.html . Rozpakowujemy paczkę i instalujemy w dowolnym folderze.

Otwieramy program, ukaże się nam cały interfejs. W menu z lewej strony klikamy kilkakrotnie na strzałkę w dół, aż zjedziemy do opcji „wszystko do OGG”. Następnie odszukujemy folder z muzyką, którą chcemy umieścić w grze. Przeciągamy wybrane utwory do okienka programu, po czym naciskamy ok – Format Factory przekonwertuje nam muzykę na rozszerzenie .ogg. Po wykonanej operacji klikamy na przycisk „folder docelowy”. Otworzy nam się folder z muzyką w zmienionym formacie. Zaznaczamy całą zawartość i klikamy prawym przyciskiem myszy, po czym wybieramy „kopiuj”.

Przechodzimy do folderu „Moje Dokumenty”, a następnie „Euro Truck Simulator”. Odnajdujemy folder „music”, po czym kopiujemy do niego wcześniej zaznaczoną zawartość. Takim oto sposobem wrzuciliśmy własną muzykę do gry.

Włączamy Euro Truck Simulator i rozpoczynamy rozgrywkę. Naciskamy klawisz „R” i wybieramy muzykę, którą chcemy usłyszeć.

Pobierz demonstracyjną wersję gry – Euro Truck Simulator

Udało się? Dajcie znać, przy jakiej muzyce teraz się bawicie 🙂

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak wgrać mody do Euro Truck Simulator?
Następny artykułJak założyć firmę w Euro Truck Simulator?

Wojciech Onyśków – aktualnie student politologii na Uniwersytecie Zielonogórskim. Od ponad trzech lat pracuje jako redaktor dla MiastaGier, strony poświęconej elektronicznej rozrywce. Zajmuje się głównie pisaniem zapowiedzi, relacji z pokazów, recenzji, a czasami także felietonów – wszystko oczywiście w powiązaniu z grami.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Swoją karierę związaną z dziennikarstwem zaczynałem, pisząc recenzje książek dla wszelakiej maści fan-zinów. Po pewnym czasie, nabierając cennego doświadczenia, postanowiłem przebranżowić się na gry – czyli coś, co kocham praktycznie od urodzenia. Takim oto sposobem trafiłem do Miasta Gier, gdzie rezyduję do tej pory.

Pierwszy komputer dostałem w wieku trzech lat, tak więc od małego szkraba obcuję z grami, co owocuje dość sporą wiedzą na ich temat. W wolnych chwilach nie stronię także od literatury – głównie fantastyka i sci-fi, lecz nie gardzę także dobrze przemyślanym kryminałem.

Uwielbiam znajdować się w sytuacjach kryzysowych, gdy czas nagli, a cel zdaje się być nieosiągalny. Wychodzę z założenia, iż nie ma rzeczy niemożliwych… oczywiście w ramach zdrowego rozsądku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here