Baterie sprawdzają się w urządzeniach pobierających mało energii, w których nie wymienia się często nośników energii, takich jak piloty, zegary itp. W przypadku aparatów i innych akcesoriów z nimi związanych, jak na przykład, lampy błyskowe, z czystym sumieniem polecam korzystanie z akumulatorków.
Oczywiście, na wszelki wypadek, mam zawsze w torbie fotograficznej zestaw standardowych baterii, ale raczej z nich nie korzystam. Kiedyś robiłem zimową sesję i do lampy błyskowej założyłem awaryjnie baterie paluszki, które wyczerpały się po około pół godzinie błyskania. Akumulatorki, nawet zimą wytrzymują znacznie dłużej, nawet te o małej energii.
sxc.hu
Producenci oferują różną energię akumulatorów, podawaną w miliamperach, często jednak są to wartości zawyżone. Miejmy to na względzie wybierając się na zakupy.
Jakiego zasilania używacie w swoich aparatach? Jesteście z niego zadowoleni?