W dobie fotografii cyfrowej, możemy w bardziej przewidywalny sposób wpływać na nasze zdjęcia. Potrzebujemy do tego jedynie pełnej wersji Photoshopa lub innego programu umożliwiającego regulowanie kanałów barwnych przy pomocy krzywych lub poziomów oraz korzystania z warstw dopasowania.

Zatem do dzieła.

  • Krok pierwszy

    Otwieramy zdjęcie (zakładam, że korzystamy z Photoshopa) i wybieramy warstwę dopasowania „Krzywe”. Klikamy na „Warstwa”, następnie „Nowa warstwa dopasowania” i „Krzywe”. W okienku „Krzywych” wybieramy z rozwijanej u góry listy, na której domyślnie widnieje „RGB”, kanał czerwony i za pomocą punktów, które pojawią się po kliknięciu na linii, wykrzywiamy prostą w kształt litery „S”, powodując tym samym zaróżowienie zdjęcia.

  • Krok drugi

    Teraz wybieramy kanał zielony i nadajemy krzywej, mniej więcej, ten sam kształt, co na kanale czerwonym. Większość danych w cyfrowych zdjęciach, zazwyczaj zawarta jest w kanale zielonym, toteż najprawdopodobniej po wygięciu linii na tym kanale, zwiększymy kontrast całego zdjęcia, najbardziej w jasnych partiach obrazu.

  • Krok trzeci

    Teraz musimy jeszcze tylko popracować nad kanałem niebieskim. Najlepszy efekt zazwyczaj można uzyskać, wyginając linię na tym kanale w kształt odwróconej litery „S”. Zdjęcie wówczas powinno zabarwić się na żółto, a cienie powinny przybrać ładny, nasycony niebieski kolor.

  • To właściwie tyle w kwestii crossowania, ale dla lepszego efektu możemy jeszcze zmienić tryb mieszania, na przykład na „Kolor”. W tym celu powielamy warstwę tła i wybieramy „tryb mieszania” a następnie z rozwijanej listy wybieramy „Kolor”. Zdjęcie straci nieco nasycenia i kontrastu, ale za chwilę to poprawimy. Kolejnym krokiem będzie dodanie niebieskiego w cieniach i półtonach. W tym celu, wybieramy „Warstwa”, następnie „Nowa warstwa wypełnienia” i „Kolor kryjący”. Teraz musimy wybrać kolor i ustawić jego krycie na 10%. Po zatwierdzeniu przyciskiem „OK”, pojawi się próbnik kolorów, z którego możemy wybrać kolor, najbardziej nam odpowiadający. Końcowym krokiem może być zmiana trybu krycia warstwy na „Kolor”. I crossowanie zakończone.

    Ta technika sprawdza się zwłaszcza w portretach, kreatywnej fotografii mody, w której nie ma nacisku na wierne odwzorowanie kolorów,czasami w krajobrazie i martwej naturze. Warto eksperymentować, ponieważ nie ma ściśle określonych tematów do obróbki crossowej ani odgórnie wyznaczonych parametrów do regulacji kanałów.

    Próbowaliście kiedyś cross processingu? Na jakich zdjęciach? Jak efekty? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak wymienić obiektyw w aparacie?
Następny artykułJak robić dobre portrety – jak dobrze fotografować ludzi?

Dawid Markiewicz – fotograf i dziennikarz. Specjalizuje się przede wszystkich w fotografii ślubnej oraz fotografii mody. Właściciel firmy fotograficznej „Wonderland”

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Tajna jednostka do zadań specjalnych. Autor fotograficznych świadectw obecności. W swoich fotograficznych poszukiwaniach obiektyw kieruję głównie na ludzi.

Wykonuję sesje modowe, reklamowe, profesjonalne portfolia dla modelek i modeli oraz fotoreportaże i plenery ślubne. Należę do prestiżowych, międzynarodowych organizacji, zrzeszających najlepszych fotografów i fotoreporterów ślubnych na świecie: The Wedding Photojournalist Association (WPJA) oraz The Artistic Guild of the Wedding Photojournalist Asociation ([AG]WPJA).

Zainteresowanych zapraszam do współpracy przy tworzeniu fotograficznych opowieści, zarówno ze świata mody, jak i wszystkich, którzy planują zmienić stan cywilny - www.dawidmarkiewicz.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here