Próbkę powinno się wykonać najprostszym możliwym ściegiem, co pozwala na uniknięcie przekłamań spowodowanych mniejszym lub większym naprężeniem dzianiny. Najlepiej więc wykonać próbkę ściegiem pończoszniczym, a oczek nabrać tyle, by mieć możliwość policzenia ich w co najmniej pięciu, a najlepiej dziesięciu centymetrach szerokości. Długość próbki również powinna przekroczyć 5 cm.
Kiedy próbka jest gotowa, należy ją uprać w ciepłej wodzie z dodatkiem płynu do prania, a następnie dokładnie odcisnąć w zwiniętym ręczniku i za pomocą szpilek lekko zblokować, czyli napiąć na miękkim podkładzie. Dzięki temu lepiej zorientujesz się w ilości oczek, koniecznej do wykonania Twojego projektu.
Czas na matematykę – weź dwie szpilki i miarkę krawiecką. Pierwszą szpilkę wepnij w próbkę przy brzegu, pomijając oczko brzegowe. Odmierz 5 lub 10 centymetrów i wepnij kolejną szpilkę. Teraz policz oczka pomiędzy szpilkami i zapisz ich ilość.
Przykład:
21 oczek – 10 cm
x oczek – 46 cm
Zakładając, że szerokość pleców swetra ma wynosić 46 cm, dzięki prostej proporcji możesz wyliczyć ilość oczek do nabrania; wystarczy pomnożyć na krzyż (46×21) i podzielić to przez 10. Wynik to 96,6, a po zaokrągleniu – 97 oczek. Proste, a zarazem skuteczne.
Próbki wraz z przypiętym opisem (włóczka sonata, druty 4mm) warto przechowywać i wykorzystywać przy kolejnych projektach. Albo użyć ich jako podkładek pod kubki z kawą.
A jak Wy przygotowujecie się do dziergania? Wykonujecie próbkę, czy robicie „na oko”? Dajcie znać w komentarzu.