Wygląd ramki na zdjęcia może nawiązywać do sytuacji albo osób przedstawionych na fotografii, która jest w niej umieszczona. Jeśli jest to zdjęcie z wakacji nad morzem, idealnie byłoby nakleić na ramkę muszelki czy kamyczki, które wyrzuciła woda. Jeżeli zaś byłoby to zdjęcie z weekendu za miastem, odpowiednie byłyby zasuszone kwiatki zebrane na łące. Taka ozdoba tylko wzmocni wspomnienia, które fotografia uwieczniła.

Ramkę mogą zdobić, oczywiście, także inne elementy, niekoniecznie mające związek z ludźmi i miejscami z fotografii. Bardzo dobrze mogą się tu sprawdzić zasuszone liście, które zbierzemy jesienią, grafika wycięta z magazynów, potpourri, które mimo że już nie pachnie, to w dalszym ciągu ładnie wygląda.

Ja użyłam właśnie potpourri, które dostałam w zeszłym roku. Choć z upływem czasu straciło swój śliczny zapach, zasuszone rośliny są tak śliczne, że żal mi było się ich pozbywać. Postanowiłam wykorzystać je więc do dekoracji.

Pracę nad własnoręcznie robioną ramką zaczynamy od tego, że malujemy ją na ulubiony kolor (informacja o czasie schnięcia znajduje się na opakowaniu farby). Gdy ramka jest już zupełnie sucha, możemy zabrać się za naklejanie na nią elementów.

Całą powierzchnię, która ma przylegać do drewna, smarujemy klejem (odpowiednim do obu materiałów) i układamy elementy w dowolny sposób na ramce. Mogą być ponaklejane chaotycznie albo w sposób uporządkowany. To zależy od Was. Ważne jest, żeby nie były zbyt duże, by nie zasłaniały zdjęcia. Jeśli nadmiar kleju wycieknie poza klejoną powierzchnię, trzeba go jak najszybciej usunąć chusteczką, tak by nie skleić sobie palców. Kiedy tylko klej zaschnie, można delikatnie umieścić zdjęcie w nowej ramce.

W przypadku ramki z potpourri, trzeba się z nią obchodzić naprawdę ostrożnie, gdyż zasuszone rośliny są niesamowicie kruche i mogą się połamać nawet przy drobnym uderzeniu. W przypadku trwalszych elementów, nie jest konieczna aż taka delikatność.

Nowa ramka na pewno będzie piękną ozdobą pomieszczenia i idealnym „schronieniem” dla Waszej fotografii.

Jaki motyw wybraliście? Podzielcie się swoim pomysłem na oryginalną ramkę!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPierścionek millefiori – jak zrobić samemu?
Następny artykułNajpopularniejsze rodzaje ściegów hafciarskich

Dominika Olszewska – absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej pasją jest język hiszpański i szeroko pojęty Handmade: haftuje, wykonuje biżuterię; entuzjastka decoupage. W naszym serwisie mają Państwo okazję podziwiać jej prace.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Przygoda z własnoręcznie robioną biżuterią rozpoczęła się zupełnie niespodziewanie – od kolczyków stworzonych z uszkodzonego naszyjnika. Jako że efekt był zadowalający, zaczęły powstawać kolejne kolczyki, zawieszki, bransoletki z koralików, stopniowo dodawałam do nich inne elementy: piórka, muszelki, itp., by biżuteria była coraz ciekawsza i niepowtarzalna. W ten sposób zapełniłam całą szufladę i obdarowałam nimi mnóstwo koleżanek. Potem przyszła kolej na figurki z masy solnej, modeliny oraz haftowanie. Ostatnio odkryłam urok ozdób wykonanych z filcu.

Oprócz tego, zajmuję się tłumaczeniami z języka hiszpańskiego, który od wielu lat jest moją wielką pasją. Fascynuje mnie wszystko, co związane z kulturą śródziemnomorską, mediami oraz rozwojem osobistym

W każdej wolnej chwili zakładam rolki i robię rundkę po pobliskim parku, co mnie odstresuje i daje mnóstwo energii. Od niedawna stanowię rodzinę zastępczą dla kociąt ze schroniska.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here