Przy braku konkretnego profilu, system zarządzania barwą będzie korzystał z ustawień domyślnych, którym daleko do wiernego odwzorowania kolorów. Najlepiej jest kalibrować monitor co jakiś czas. Optymalny okres to 2, 3 tygodnie. Możemy to zrobić za pomocą specjalnego kalibratora lub „na oko” za pomocą programu Adobe Gamma. Jeśli wywołujemy zdjęcia w laboratorium fotograficznym, warto zaznaczyć, żeby laborant nie dokonywał żadnych korekt, oczywiście jeśli jesteśmy pewni jakości naszych plików. Przygotowując reprodukcję zdjęć, dobieramy odpowiedni format. Czasami będzie się to wiązało z koniecznością przekadrowania zdjęcia do wybranego formatu. Jeśli planujemy wywołane zdjęcia umieścić w ramce, na przykład, 30 na 40 cm, musimy tak właśnie wykadrować nasze zdjęcia. Oryginalny, niekadrowany plik może mieć bowiem wymiary 30 na 45 i wtedy konieczne będzie przycinanie zdjęcia już po fakcie. Rozdzielczość powinna pozostać niezmieniona. Mówię oczywiście o dużym pliku, w którym mieści się 300 pikseli na 1 calu, a więc 300 dpi (dots per inch).

Profesjonalne laboratoria fotograficzne udostępniają swoim klientom profile barwne ICC, których kolorystyka zgodna jest z kolorystyką maszyn, na których wywołują zdjęcia. Jeśli laboratorium, w którym chcemy wywołać nasze zdjęcia, nie udostępnia takich profili, najlepiej jak najszybciej zmienić je na bardziej profesjonalne. Korzystając z takiego profilu możemy ocenić kolorystykę, kontrast czy jasność naszego zdjęcia i dokonać niezbędnej korekty. Profesjonalne cyfrowe laby zapewniają stabilność procesów chemicznych, także wystarczy jedynie od czasu do czasu aktualizować profile kolorystyczne, aby jakość naszych odbitek była satysfakcjonująca.

Jeśli drukujemy odbitki w domu, również konieczna będzie kalibracja urządzenia wyjściowego, czyli drukarki. Poza tym, ważne jest dopasowanie rozdzielczości pliku do rozdzielczości drukarki. Jakość papieru, na którym drukujemy zdjęcie, także nie pozostaje bez wpływu na efekt końcowy. Tak naprawdę to papier w głównej mierze decyduje o tym, jakiej jakości będzie nasze zdjęcie, dlatego nie warto na nim oszczędzać. Przygotowując zdjęcia do druku na domowej drukarce również należy zadbać o odpowiednią jasność wydruku, kontrast i kolorystykę. I tak samo jak przed naświetlaniem, tak i przed wydrukowaniem, zdjęcie należy wyostrzyć.

Dodalibyście coś do powyższych wskazówek? Dajcie znać!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSystem strefowy w fotografii – system Adamsa – jak z niego korzystać?
Następny artykułTechnika super macro – jak robić zdjęcia?

Dawid Markiewicz – fotograf i dziennikarz. Specjalizuje się przede wszystkich w fotografii ślubnej oraz fotografii mody. Właściciel firmy fotograficznej „Wonderland”

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Tajna jednostka do zadań specjalnych. Autor fotograficznych świadectw obecności. W swoich fotograficznych poszukiwaniach obiektyw kieruję głównie na ludzi.

Wykonuję sesje modowe, reklamowe, profesjonalne portfolia dla modelek i modeli oraz fotoreportaże i plenery ślubne. Należę do prestiżowych, międzynarodowych organizacji, zrzeszających najlepszych fotografów i fotoreporterów ślubnych na świecie: The Wedding Photojournalist Association (WPJA) oraz The Artistic Guild of the Wedding Photojournalist Asociation ([AG]WPJA).

Zainteresowanych zapraszam do współpracy przy tworzeniu fotograficznych opowieści, zarówno ze świata mody, jak i wszystkich, którzy planują zmienić stan cywilny - www.dawidmarkiewicz.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here