Zdjęcia low key to takie, na których, w zdecydowanej większości, występują tony ciemne. Jednak to nie wszystko. Oświetlenie w niskim kluczu powinno być bardzo oszczędne, o możliwie niskim natężeniu, ale zarazem kontrastowe. Lampę główną zazwyczaj ustawia się z boku lub nawet nieco za fotografowanym motywem. Nie należy jednak światła rozpraszać. W odróżnieniu od high key low key powinno charakteryzować kierunkowe oświetlenie. Pamiętajmy jednak, że zacienione obszary zdjęcia powinny posiadać szczegóły, zaten jeśli będzie to konieczne, możemy użyć płaszczyzn odbijających światło, takich jak blendy lub ekrany. Można także pomyśleć o wprowadzeniu punktowego oświetlenia, które stworzy refleksy świetlne, wzbogacając tym samym ciemną tonację zdjęcia.
Wykonując zdjęcia w technice low key, dobrze jest przestawić tryb pomiaru światła na punktowy i mierzyć je na oświetlonej części zdjęcia. Jeśli jednak nie mamy takiej możliwości lub chcemy pozostać przy pomiarze matrycowym, pamiętajmy, żeby skorygować ekspozycję zdjęcia na minus o około 1 działkę EV. Jeśli tego nie zrobimy, jasne elementy kadru zostaną przepalone.
Technikę niskiego klucza bardzo często stosuje się w akcie i portrecie emocjonalnym. Warto również o niej pomyśleć fotografując ludzi starszych.
Uwaga!
Dzięki umiejętnemu oświetleniu możemy albo podkreślić ich wiek, albo nieco go zatuszować, ukrywając zmarszczki w ciemnych partiach obrazu. Low key stosuje się także przy fotografowaniu krajobrazów i martwej natury.
Stosujecie czasami technikę low key? Do jakiego rodzaju zdjęć? Podzielcie się doświadczeniami.