Wszystko, co musimy tutaj zrobić, to podrzucić aparat, który będąc w powietrzu zrobi zdjęcie. Sporo jest nieprzewidywalności w osiąganych efektach, jednak w pewnym, choćby małym stopniu, możemy kontrolować wynik naszych eksperymentów, a otrzymane efekty świetlne będą jedyne w swoim rodzaju.

Ta technika, a właściwie uzyskany efekt, uzależniony jest od czasu naświetlania i prędkości wyrzutu. Te dwie rzeczy decydują o rozmyciu uzyskanego obrazu. Czas naświetlania powinien być dość długi, aby odpowiednio rozmyć światła na naszym zdjęciu. Najlepiej skorzystać z trybu preselekcji czasu naświetlania, aby aparat dobrał za nas odpowiednią wartość przysłony.

Zdjęcia dobrze robić, korzystając z samowyzwalacza, ponieważ najlepsze efekty można uzyskać wtedy, kiedy aparat zacznie i skończy naświetlanie będąc w powietrzu. Jeśli nasz aparat ma duże opóźnienia od naciśnięcia spustu migawki do rozpoczęcia naświetlania, może się to udać bez samowyzwalacza.

A teraz o podrzucaniu. Aparat powinien łagodnie szybować w powietrzu, najlepiej jakby jeszcze zrobił „fikołka” lub zakręcił się w jakiś inny sposób. Przed wyrzuceniem aparatu w powietrze włączmy samowyzwalacz. Ostatnim krokiem tego eksperymentu jest złapanie aparatu. Jeśli nam się to nie uda, nie tylko właśnie robione zdjęcie się nie uda, ale te, które planujemy robić w przyszłości, także mogą się nie udać. Dla bezpieczeństwa możemy rozłożyć coś miękkiego na podłodze, aby zamortyzować ewentualny upadek aparatu lub podrzucać go, na przykład, nad łóżkiem. Musimy jednak wtedy uważać, żeby aparat nie odbił się od miękkiego, sprężynującego łóżka i, w efekcie, nie wylądował na twardej podłodze. Możemy także wykorzystać pasek od aparatu, miejmy jednak na uwadze to, że nie zawsze jest on odpowiednio mocno przymocowany, a dodatkowo będzie utrudniał akrobacje aparatu w powietrzu.

Uwaga!

Zanim przystąpi się do tej ekstremalnej techniki, warto najpierw poćwiczyć końcowy etap, czyli łapanie aparatu. Najlepsze efekty daje fotografowanie kontrastowych scen, czyli na przykład, robienie zdjęć w słabo oświetlonych pomieszczeniach z wyraźnym światłem w pobliżu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułModne buty na jesień
Następny artykułPrawo a fotografowanie ludzi – wykorzystanie wizerunku bez zgody osoby

Dawid Markiewicz – fotograf i dziennikarz. Specjalizuje się przede wszystkich w fotografii ślubnej oraz fotografii mody. Właściciel firmy fotograficznej „Wonderland”

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Tajna jednostka do zadań specjalnych. Autor fotograficznych świadectw obecności. W swoich fotograficznych poszukiwaniach obiektyw kieruję głównie na ludzi.

Wykonuję sesje modowe, reklamowe, profesjonalne portfolia dla modelek i modeli oraz fotoreportaże i plenery ślubne. Należę do prestiżowych, międzynarodowych organizacji, zrzeszających najlepszych fotografów i fotoreporterów ślubnych na świecie: The Wedding Photojournalist Association (WPJA) oraz The Artistic Guild of the Wedding Photojournalist Asociation ([AG]WPJA).

Zainteresowanych zapraszam do współpracy przy tworzeniu fotograficznych opowieści, zarówno ze świata mody, jak i wszystkich, którzy planują zmienić stan cywilny - www.dawidmarkiewicz.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here