Najpopularniejszą odżywką polecaną właśnie do włosów suchych jest odżywka nagietkowo-mleczna. Kosmetyk ten można z łatwością wykonać samemu w domu. Najprostszym sposobem na zrobienie tej odżywki jest zmieszanie połowy filiżanki mleka z żółtkiem i połową filiżanki naparu z nagietka. Tak przygotowaną odżywkę nakładamy na suche lub wilgotne włosy i owijamy je folią aluminiową. Po 10-15 minutach należy dokładnie wypłukać włosy.
Istnieją sklepy, również internetowe, które oferują składniki do kosmetyków naturalnych, przy pomocy których można wykonać różne kosmetyki. W sklepach tych podawane są także przepisy, według których należy wykonać dany produkt. Są to wtedy kosmetyki wzbogacone różnymi wartościowymi składnikami, których nie znajdziemy już w naszej kuchni.
Można także wykonać tzw. terapię odżywczą. W tym wypadku mieszamy 3 łyżeczki rumu i jedno jajko. Całość nakładamy na świeżo umyte włosy na 2 minuty. Jest to kolejna bardzo prosta metoda, na polepszenie kondycji włosów mających tendencję do przesuszania się. Zauważmy, że koszty takiej kuracji są minimalne w porównaniu do zakupu gotowych, dostępnych w sklepach odżywek, nawet tych z „niższej półki”.
Możemy przygotować również egzotyczną papkę nawilżającą. Dojrzałe avocado należy rozgnieść widelcem i zmieszać z 3 łyżkami majonezu. Papkę nakładamy na umyte włosy, owijamy głowę ręcznikiem, a po około 30 minutach spłukać.
Istnieje wiele przepisów na odżywki do włosów przesuszonych. Jak widzimy, wszystkie one są bardzo proste, a przygotowanie każdej odżywki trwa zaledwie kilka minut. Jeśli jedna odżywka nie pomaga, warto spróbować inną. Każdy ma inny rodzaj włosów i odmiennie reagują one na rozmaite substancje. Trzeba więc uzbroić się w cierpliwość i próbować dopóty, dopóki nie trafi się na tą, która pomoże nam pozbyć się problemu suchych włosów.
Uwaga!
Zaletą odżywek, które wykonujemy sami, jest ich ilość. Nie musimy przygotowywać od razu np. 100 czy 200 gramów odżywki. Jeśli wykonujemy którąś z nich po raz pierwszy, przygotujmy jej tyle, by została wykorzystana od razu. W końcu ma się dopiero okazać, czy ten kosmetyk nam odpowiada! Kupując w sklepie, od razu musimy kupić całe opakowanie, które w zależności od częstotliwości stosowania, może wystarczyć na miesiąc, a czasem i dłużej. Często po jednym użyciu odkładamy taką odżywkę na bok i kupujemy następną. Powodem jest to, że nasze włosy nie reagują na nią tak, jakbyśmy chcieli.
Co powiecie na taką odżywkę? Myślicie, że sprawdzi się równie dobrze jak te drogeryjne? Podzielcie się opiniami.
