Oleje mineralne mają de facto zastosowanie takie jak oleje silnikowe, wrzecionowe czy maszynowe. Nie są jednak zbyt często wykorzystywane, gdyż istnieje przekonanie, że wykazują one gorsze właściwości w stosunku do olei syntetycznych.
Główne zastosowanie oleje mineralne mają więc w kosmetyce. Wchodzą one w skład wszelkiego rodzaju lotionów, balsamów, kremów, maści, mydeł, olejków do ciała, olejków dla niemowląt. Ponadto często stosuje się je jako czynnik chłodzący. W wielu postaciach kosmetyków to one stanowią znaczną część składu. Pełnią rolę podłoża w wielu balsamach, maściach, kremach. To w nich rozpuszczane lub zawieszane są odpowiednie substancje zarówno czynne, jak i zapachowe oraz konserwanty. Oleje, jak sama nazwa wskazuje, są tłuste. Nie stanowią więc dobrego podłoża do rozwoju bakterii czy drobnoustrojów.
Same oleje nie mają żadnego działania terapeutycznego – są one obojętne dla naszego organizmu. Ze względu na wysoki stopień oczyszczenia, mogą być wykorzystywane w wielu kosmetykach, również tych przeznaczonych dla alergików.
Na opakowaniu każdego z oleju widnieje informacja o tym, w jakich warunkach należy je przechowywać. Gdy sporządzamy kosmetyki z olejami mineralnymi, należy je w pierwszej kolejności odważyć, a następnie dodawać do nich pozostałe składniki.
A jaki jest Wasz stosunek do olei mineralnych? Unikacie ich jak ognia czy tolerujecie w ograniczonej ilości? Dajcie znać!