Zależnie od tego, jaką część kurczaka przygotowujemy, dobieramy do niego przyprawy. Kolejnym kryterium jest dobór potrawy – czy ma to być „niedzielny obiad”, czyli pieczony kurczak – w całości lub nóżki – czy też raczej kotlet z piersi, potrawka czy może chińszczyzna?

Zawsze bazą do kurczaka jest sól i pieprz. Mięso z kurczaka jest bardzo delikatne, dla niektórych osób właściwie bez smaku. Sama do nich należę. O ile jestem w stanie przyznać, że nóżki lub skrzydełka jeszcze smak mają, to filety z piersi kurczaka są zupełnie pozbawione wyrazistości. I to na nich się skupię.

Zależnie od upodobań, filety możemy podać na wiele sposobów. Najprościej zrobimy kotlety, podobne do schabowych. Do nich wystarczy sól i pieprz. Możemy dodać także czosnek. Za smak w przypadku kotletów odpowiedzialna jest panierka. Kolejną propozycją podania to chińszczyzna. W tym wypadku do kurczaka dodamy sosu sojowego, imbiru, soli, pieprzu, przypraw chińskich, indyjskich. Możemy kurczaka podać delikatnie doprawionego albo przeciwnie – bardzo pikantnego. Można również podać kurczaka doprawionego w sposób słodko-kwaśny.

Mięso z kurczaka, dzięki swojej delikatności, jest „otwarte” na wszystkie przyprawy, nie ma właściwie żadnej, która by do niego zdecydowanie nie pasowała. Nawet kurczak jedynie z solą, pieprzem i ziołami nabiera charakteru. Ziół jednak należy dodać sporo.

Robiąc kurczaka, należy pamiętać, by nie żałować przypraw. Coś w potrawie musi być wyraźne, jeśli nie jest to mięso. W innym wypadku potrawa okaże się mdła, a mdłej kuchni nie lubi chyba nikt. Kurczaka warto wcześniej zamarynować, niezależnie od tego, co potem z nim zrobimy. W marynacie mięso powinno spędzić przynajmniej 12 godzin. Sprawi to, że przyprawy nie znajdą się tylko „na wierzchu”, lecz „przegryzą się” z mięsem.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak wziąć kredyt hipoteczny?
Następny artykułKawa z miodem – przepis

Jolanta Chabik - jest korektorem, dokumentalistą, czasami redaktorem. Wcześniej pracowała w radiu na stanowisku dziennikarza muzycznego i prezentera, a również dla portali o tematyce kulturalnej, informacyjnej i lifestylowej. Kulinaria to jej hobby i wielka pasja.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuję, bo lubię to robić. Piekę, bo lubię zapach, jaki wypełnia wtedy kuchnię. Gotowanie odstresowuje mnie, pomaga się zrelaksować. A pisanie o tym - utrwalić te smaki. W kuchni, tak samo jak smak, liczy się zapach i kolor, a również "architektura" kulinarnego dzieła. Nie ma rzeczy nieważnych. Dzięki odpowiednim dodatkom każda potrawa, nawet najbardziej banalna, może smakować zupełnie inaczej i każda może zrobić wrażenie. Kuchnia to zmysły. A zmysły nie kłamią.

Kiedy nie gotuję, pojawiam się tu i tam. Ćwiczę jogę. Przeglądam ulubione blogi. Spaceruję o zmierzchu. Szukam inspiracji w książkach, filmach, w życiu. Spotykam się z przyjaciółmi, bo ludzie są najlepszą inspiracją - także tą kulinarną. Słucham muzyki. Piję kawę, herbatę lub wino, zależnie od pory dnia. Szukam wszędzie nowych smaków. Nie boję się eksperymentów, zwłaszcza kulinarnych. Moim typem jest włoska kuchnia, pełna pomidorów, oliwek, pachnąca bazylią. Włoska kuchnia, szwedzki design, nowojorki styl - to rzeczy idealne. Bo ideał kryje się w prostocie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here