Inwestor, który nabył złoto po cenie minimalnej wynoszącej w tym roku 1316 dolara na przełomie stycznia i lutego a następnie sprzedał na wrześniowym szczycie po maksymalnej cenie roku, wynoszącej 1896 dolara za uncję, mógł zarobić nawet 44%. Jeżeli natomiast kupilibyśmy złoto podczas szczytu i trzymali do dzisiaj nasza strata za ten okres wyniosłaby 19%.

Wpływ na kurs złota niemal od zawsze ma światowa gospodarka. Cena tego kruśca rosła stale przez ostatnie lata osiągając coraz to wyższe, wydawać by się mogło nieosiągalne rozmiary. Złoto jest dla wielu inwestorów dobrą przechowalnią kapitału na lepsze czasy. W chwili obecnej widzimy jednak trend spadkowy na wykresie cen złota.

Czy to tylko chwilowe załamanie kursu? Analizując wykresy poprzednich lat takie korekty na rynku złota zdarzały się niejednokrotnie. Dodatkowo za osłabnięciem złota przemawia fakt, że obserwujemy w ostatnich dniach polepszenie się sytuacji krajów europejskich oraz poprawę kondycji Stanów Zjednoczonych. Nie możemy zapomnieć jednak, że światowy kryzys nie został jeszcze zażegnany, a gdy znów na rynkach poleje się krew, złoto może wrócić do łask.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here