Według Waldemara Pawlaka dotychczasowe zapisy w projekcie ustawy nie dają gwarancji, że taka osoba nie pozostanie pozbawiona mieszkania przed śmiercią. Tym bardziej, że przygotowywany przez Ministerstwo Finansów dokument nie zawiera zapisów o umowach dożywotnich. Ujęcie ich w ustawie ma także dać możliwość kontrolowania obu wprowadzonych – na mocy ustawy – instrumentów.
Aby zrozumieć intencję, która przyświeca wicepremierowi, warto wskazać różnicę pomiędzy umową o odwrotnym kredycie hipotecznym a umową użyczenia. Wiąże się ona przede wszystkim z innym momentem przeniesienia prawa do nieruchomości. Jak wyjaśnił minister gospodarki, z chwilą, gdy zawierana jest umowa dożywocia własność nieruchomości przechodzi na nowego właściciela. Jest on zobowiązany do wypłacania dożywotniej renty. W przypadku umowy o odwróconym kredycie hipotecznym emeryt zachowuje prawa do nieruchomości aż do śmierci.
W opinii Waldemara Pawlaka ustawa powinna zabezpieczyć interesy seniorów. Jej celem jest uchronienie tych osób przed niekorzystnymi zapisami, które mogą znaleźć się w umowach, zawieranych z bankami (np. postanowienia o bezwarunkowym żądaniu zrzeczenia się prawa do użytkowania lokalu).
Dzisiaj rząd ma się zająć opisywanym wyżej projektem ustawy i zmianami, proponowanymi przez ministra gospodarki, Waldemara Pawlaka.
Więcej na temat tego, jak działa odwrócona hipoteka przeczytasz w nazym artykule: Mieszkanie w zamian za rentę