Działanie feromonów doskonale obrazują zachowania zwierząt. Wydzielając lotne substancje chemiczne organizmy zwierząt tego samego gatunku przekazują sobie informacje. Dzięki feromonom samiec jest w stanie zlokalizować partnerkę nawet na odległość kilku kilometrów. To właśnie one odpowiadają za łączenie się par w okresie godowym. Ludzie także wytwarzają odpowiednie dla swego gatunku feromony.
Początkowo uważano, iż ludzki organizm zaniechał produkcji feromonów setki lat temu, ponieważ zwyczajnie utraciły przydatne właściwości. Jednak badania prowadzone w latach 80-tych XX wieku dowiodły, że jest inaczej. Feromony wciąż są wytwarzane przez ludzi, mimo iż ich ilość jest bardzo niewielka. Zaczęto, zatem prowadzić badania, których celem było wytworzenie syntetycznego ludzkiego feromonu. Sztuczna substancja składa się z androstenolu, androstenonu oraz androsteronu, czyli z tych samych składników co naturalny feromon, który obecny jest w pocie i innych wydzielinach.
Okazuje się, że feromony mają znaczący wpływ na dobór partnera. Zgodnie z etymologicznym znaczeniem, feromon to „przekaźnik podniecenia”, sama nazwa doskonale wyjaśnia działanie tej stymulującej substancji. Żyjemy w czasach, gdy higiena stanowi bardzo ważny element naszego życia. Zabiegi takie jak częste kąpiele, korzystanie z perfumowanych kosmetyków, używanie środków zapachowych prowadzą do tłumienia naturalnych feromonów.
Korzystając ze środków o dużym stężeniu syntetycznych feromonów możemy w sposób zdumiewający odmienić nasze życie. Zamienniki te bowiem maksymalizują nasz potencjał płciowy, co znacznie wpływa także na zmianę naszego wizerunku. Okazuje się także, iż osoby korzystające ze sztucznych feromonów odnoszą sukcesy w pracy i z łatwością rozwiązują konflikty domowe. Dzięki sztucznym feromonom mamy większą szansę na odniesieni sukcesu zarówno zawodowego, jak i towarzyskiego.
Używałyście kiedyś feromonów? Czy okazały się skuteczne?