Zdrada. Jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów jest zdrada jednego z małżonków. Zwykle chodzi o dłuższy romans, który wiąże się z prowadzeniem podwójnego życia. Wzrost rozwodów z tej przyczyny może sugerować, że albo nie wykazujemy już tak dużej tolerancji jak we wcześniejszych dekadach albo mamy większe wymagania w stosunku do związku. Na to drugie wskazuje fakt, że obecnie wierność jest wymieniana jako jedna z podstawowych cech pożądanych u partnera.
Różnica charakterów. Powodem rozwodu często są także różnice charakterów obojga małżonków. Jeśli ludzie nie potrafią w żaden sposób dojść do porozumienia, po prostu się rozstają. Często taka sytuacja wynika z prowadzonego trybu życia – przepracowanie i brak czasu nie sprzyjają wzajemnym kontaktom i powodują ciągłe kłótnie związane z podziałem obowiązków. Obecnie problem rozwodów z tego powodu dotyka małżeństw z coraz młodszym stażem.
Patologie. Niejednokrotnie małżeństwa rozwodzą się z przyczyn pojawienia się w związku jakiejś patologii – alkoholizmu, przemocy lub molestowania. Są to bardzo trudne sytuacje, dla których rozwód stanowi często jedyne rozwiązanie. Jeśli w rodzinie są również dzieci, rozwód zabezpiecza je przed negatywnymi skutkami patologicznych zachowań jednego z rodziców. Poza tym rosnąca świadomość społeczna i większa samodzielność kobiet powodują, że nie chcą one pozostawać w układach narażających je na doznawanie przemocy.
Trudności finansowe. Małżeństwa rozpadają się również z powodu długotrwałych kłopotów materialnych. Szczególnie newralgiczną sytuacją jest utrata pracy jednego z małżonków, zwłaszcza mężczyzny, którego zarobki zwykle stanowią podstawę domowego budżetu. Także trudności finansowe spowodowane nieodpowiedzialnością jednego z małżonków przyczyniają się do rozwodu – zaciągnięcie dużego kredytu lub hazard.
Ingerencja osób trzecich. Czasami przyczyną rozwodów bywa ingerencja innych osób w wewnętrzną przestrzeń małżeństwa. Zwykle takiej ingerencji dokonują rodzice jednej ze stron, którzy chcą układać życie swojego dziecka nawet po założeniu przez niego rodziny. Niestety nadmiar takiej „pomocy” przynosi więcej szkody niż pożytku i może zakończyć się bardzo źle.
Czy znacie inne powody rozwodów? Opowiedzcie nam o nich w komentarzu!