Podstawowym błędem jaki popełniają mężczyźni jest fakt, że starają się do momentu osiągnięcia celu. Podchodzą do kobiety, stawiają jej drinka, czarują pięknymi przemówieniami, zapraszają do tańca, a gdy uznają, że jest nie tylko piękna, ale też ciekawa proszą o numer telefonu. Cel zostaje osiągnięty – dostają numer telefonu. Co wówczas następuje? Jak gdyby nigdy nic odchodzą dumni z siebie i bawią się dalej, ale… z własnym towarzystwem. Drodzy mężczyźni nie dziwcie się wobec tego, że gdy dzwonicie raz, drugi i trzeci następnego dnia dziewczyna nie ma najmniejszej ochoty na kolejne spotkanie. Wiem, co myślisz! Wziąłem numer i poszedłem spędzić resztę wieczoru ze znajomymi, by od jutra poświęcić czas nowej znajomej. Ale prawda jest taka, że kobiety są o wiele bardziej złożone mentalnie. Wszystko kalkulują i analizują. Zatem Twoje intencje zrozumiała prawdopodobnie tak : Cholera, poświęcił mi tyle czasu tylko po to, żeby wziąć mój numer… Pewnie się założył z kumplami. Jak zaradzić takiej sytuacji? Otóż po otrzymaniu numeru telefonu nie odskakuj od niej jak poparzony. Podziękuj choćby za wspólny wieczór i na przykład zaproponuj jeszcze jeden wspólny taniec!
Kolejną przypadłością w zasadzie obu płci jest tzw. mania prześladowcza. Niejednokrotnie po nawiązaniu pierwszego kontaktu, otrzymaniu numeru telefonu średnio sto razy na minutę dręczymy nasz obiekt westchnień sms-ami, telefonami, zaproszeniami do znajomych na portalach społecznościowych. Napieranie na wybrankę serca nie sprawi, że będzie bardziej zainteresowana – wręcz przeciwnie! To, że poprzedniego wieczoru byłeś zdobywcą nie znaczy, że ona nie może teraz powalczyć o Ciebie. Kobiety nie należy przyzwyczajać do myśli, że jest Twoim oczkiem w głowie. Na późniejszym etapie, może być Ci bardzo ciężko oswoić ją z myślą, że stała się elementem codziennej egzystencji. Daj jej o sobie na spokojnie pomyśleć. Wciąż pisząc i dzwoniąc sprawisz, że będzie chciała o Tobie jedynie zapomnieć!
Zapewne słyszeliście kiedyś o zasadzie „trzech dni”. Dla nieznających tej reguły – głosi ona, że po zdobyciu numeru telefonu od kobiety można z niego skorzystać dopiero po upływie trzech dni. Wydaje się jednak, że ten aspekt należy rozpatrywać indywidualnie. Każdy jest inny, ma różne oczekiwania. Z pewnością istnieją kobiety, które już następnego dnia będą gotowe iść z Tobą na kawę czy wieczorny spacer. Są też takie, których „radosne oczekiwanie” potrwa nieco dłużej. Musisz być jednak ostrożny – kobiety, z natury istoty niecierpliwe, nie będą czekać w nieskończoność. Jeśli będziesz zwlekać zbyt długo to możesz zostać po prostu zapomniany! A cały przyjemny stan emocjonalny, który w niej wzbudziłeś najzwyczajniej w świecie ostygnie.
Mężczyźni boją się porażki i odrzucenia. Są zdobywcami, a gdy kobieta utrze im nosa odmową i brakiem zainteresowania uchodzi z nich cała pewność siebie. Często też boją się, że podejdą do interesującej kobiety i zabraknie im tematów do rozmowy. Z tego względu faceci podczas klubowego podrywu robią kolejny błąd – próbują zdobyć kobietę w grupie. Podchodzą z kolegami, nie zdając sobie sprawy z tego, że wówczas ich szanse na powodzenie znacznie maleją! Po pierwsze – zawsze istnieje możliwość, że kobiecie zaimponuje bardziej Twój kolega. Po drugie – zdradzasz swoją niepewność, a i kobieta nie czuje się wówczas zbyt komfortowo. Od pierwszego kontaktu staraj się stworzyć pewien rodzaj intymności. W grupie nigdy tego nie osiągniesz!
A co najważniejsze.. .Zdarza się niekiedy tak, że wszystko zrobiłeś wręcz podręcznikowo, a pomimo tego dziewczyna nie chce się z Tobą spotkać. Nie rozpaczaj! Nie możesz mieć wpływu na wszystko. Może się okazać, że ma akurat zły dzień, albo jest świeżo po nieudanym związku i najzwyczajniej w świecie ma uraz do płci przeciwnej. Trudno. Jeśli natomiast wydaje Ci się, że jest wartościową osobą i potrafisz zrozumieć, że każdy może mieć zły dzień, to możesz zawsze dać jej jeszcze jedną szansę i zadzwonić za jakiś czas, albo po prostu skorzystać z innego numeru telefonu do fajnej dziewczyny, który z pewnością posiadasz, prawda?
Uwaga!
Artykuł przygotował trener Perfect Dating – największej w Polsce szkoły budowania relacji damsko-męskich www.perfectdating.pl
Jaki był Wasz najmniej udany podryw? Opowiedzcie nam o nim!