Jednak pomimo tego wciąż wiele kobiet nie wie, jak dobrać krój takiej spódnicy do reszty stroju, by nie wyglądać jak członkini rodziny Adamsów.
Rick Owens i Heider Ackermann pokazują, że spódnica może być ekstremalnie długa i romantyczna, lecz wciąż współczesna. Taką spódnicę – nieregularnie ciętą i surową zestawiamy z ostrą górą, na przykład skórzaną ramoneską. Inną propozycją może być prosty top i jeansowa kamizelka bez ozdób.
Z kolei dom mody Jill Sander pokazał np., że długa spódnica może być również minimalistyczna. Większość modeli była w ostrym kolorze: turkusie, błękicie czy różu w połączeniu z t-shirtowymi górami, których linia była tak surowa, że przywodziła na myśl architektoniczne szkice.
Tak też można uwspółcześnić długą spódnice – prosty krój podkręcić jeszcze bardziej, zrezygnować z ozdób, w wersji letniej wybrać delikatne sandały, a w wersji jesiennej minimalistyczne botki o niskim obcasie w stylu lat 60.
Oczywiście swoistą klasyką jest długa spódnica w stylu hipisowskim – w kwiatki, większe lub mniejsze, w delikatne „indyjskie” wzory. Choć taką spódnicę wybieramy głównie late, możemy przenieść ją również na zimniejsze pory – po prostu dodaj do niej gładkie rajstopy, oficerki w wojskowym stylu, skórzaną kurtkę pilotkę. Dodatkowo miękką i dużą torbę, aby podkreślić hipisowski charakter spódnicy.
Wybierając dodatki do długiej spódnicy, pamiętajcie, aby zdecydować się na obcisłą górę, która sprawi że wasza sylwetka nie zniknie w fałdach materiału. Wyjątkiem jest model obcisły, podkreślający biodra – wtedy możecie wybrać szeroki, odcięty w okolicach talii top, który możecie ubrać na inny, cienki i bawełniany.
A co Wy wybrałybyście do długiej spódnicy? Macie inne fajne propozycje? Dajcie znać!