Opony letnie i zimowe mają naprawdę bardzo mało cech wspólnych. Tak naprawdę obie są okragłe, czarne i mają bieżnik. Pozostałe ich parametry całkowicie je różnią.

Letnie opony w ujemnych temperaturach są bardzo twarde. Mieszanka gumy z jakiej stworzony jest bieżnik musi przecież być odporna również na bardzo wysokie tempartury, z jakimi musi sobie radzić w upalne lato. Opona zimowa wykonana jest z miękkiej mieszanki gumowej i nawet przy dużych mrozach zachowuje odpowiednią elastyczność.

Bieżnik opony zimowej charakteryzuje się znacznie ostrzejszą rzeźbą. Rowki w oponie są grubsze, klocki wyższe, często głębokość bieżnika potrafi sięgać nawet 9 mm, co w oponach letnich jest niespotykane. Bieżnik musi mocno wgryzać się w śnieg, a opona samoczynnie oczyszcza się, więc nie ma miejsca zapchanie rowków. Konstrukcja bieżnika ma jeszcze jedną charakterystyczną cechę. Dużo drobnych nacięć, tak zwanych lamelek, które pozwalają właśnie na lepsze wgryzanie się w śnieg. Czesto kształt przekroju lamelek zbliżony jest do litery Y nóżką „igreka” zwróconą do nawierzchni. W momencie częściowego zużycia bieżnika, gdy rowki stają się płytsze, lamelka ściera całą część z nóżką „igreka” a w związku z tym ilośc lamelek zwiększa siędwukrotnie.

Przepisy określające dopuszczalną minimalną głębokość bieżnika opon mówią o 1,6 mm. Nawet w przypadku opon letnich jest to dużo za mało aby zapewnić bezpieczną jazdę. Opony zimowe przestają spełniać swoją funkcję w momencie gdy bieżnik ma 4mm lub mniej.

Opony zimowe należy zakładać na wszystkie cztery koła samochodu. Założenie ich tylko na jedną parę kół może prowadzić do nieprzewidywalnego zachowania się auta na drodze. Zimówki tylko na przedniej osi spowodują niebezpipeczne zarzucanie tyłem samochodu. Tylko na tylnych kołach spowodują problemy ze skręcaniem autem. Opony przedniej i tylnej osi powinny mieć ten sam rodzaj i głębokość bieżnika.

Opony zimowe możemy podzielić na kierunkowe, asymetryczne i symetryczne. Kierunkowe muszą być założone zgodnie ze strzałkami informującymi o kierunku ich obrotu. Opona asymetryczna ma jedną połowę bieżnika inną niż drugą. Bieżnik symetryczny jest identyczny na obu stronach opony.

Kupując opony zimowe należy zwrócić baczną uwagę na ich datę produkcji. Data zakodowana jest w postaci czterech cyfr, z których dwie pierwsze oznaczają datę produkcji w tygodniach, a dwie kolejne rok. Na przykład; 4404 to 44 tydzień, czyli początek listopada roku 2004. Nie zakładajmy opon starszych niż 3 lata, guma też się starzeje i przestaje trzymać fabryczne parametry.

Nie dajmy się zaskoczyć zimie. Opony zimowe warto założyć z lekkim wyprzedzeniem, unikniemy wtedy kolejek w zakładach oponiarskich. Gdy temperatura powietrza spada poniżej 7 st. C, opony zimowe na mokrej nawierzchni zapewniają już bardziej bezpieczną jazdę.

Uwaga!

Na rynku skandynawskim dostępne są opony z zamocowanymi w bieżniku kolcami. Jest to fenomenalne rozwiązanie, ale na białych drogach zimą. U nas w kraju stosownie tego typu opon jest niezgodne z przepisami. Zresztą nie sprawdza się, jeżeli droga nie jest pokryta śniegiem lub lodem.

A Wy jakiego jesteście zdania? Warto kupować?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak często wymieniać opony?
Następny artykułJak samemu pomalować auto?

Marcin Filek – miłośnik motoryzacji, od lat zawodowo z nią związany. Analityk rynku części zamiennych jednej z wiodących marek. Fotograf i mechanik rajdowy. Pasjonat spędzający w garażu każdą wolną chwilę. Prywatnie tata ośmiomiesięcznej Julki.


Nasz specjalista pisze o sobie:

Moja przygoda z motoryzacją rozpoczęła się jeszcze w szkole podstawowej. Chyba – jak większość chłopców – zawsze uwielbiałem samochody. Niedaleko miejsca, w którym mieszkałem przynajmniej dwa razy do roku przebiegała trasa rajdu samochodowego. Niezależnie od pogody zawsze byłem obecny w strefie serwisowej. Moje zainteresowanie samochodami nie ograniczało się jednak tylko do rozmów z kolegami czy kolekcjonowaniu prospektów samochodowych. W kolejnych latach namiętnie studiowałem literaturę branżową, jeździłem na rajdy samochodowe, uczestniczyłem w polskich premierach wielu nowych modeli, chciałem być zawsze w centrum motoryzacyjnych wydarzeń. Dość pomocne w pogłębianiu wiedzy technicznej były studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej. Szczęśliwie ta pasja zamieniła się w karierę zawodową, dzięki czemu praca, którą wykonuje sprawia mi dużo radości.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here