Z reguły awaria samochodu jest zdarzeniem niespodziewanym i trudnym do przewidzenia. Jednak, gdy się przydarzy zmuszeni będziemy do holowania pojazdy nie należy wpadać w panikę. Prosząc kogoś znajomego, lub kogoś z rodziny o holowanie uwzględnijmy umiejętności i doświadczenie tej osoby jako kierowcy. Zawsze w pojeździe holowanym powinna znaleźć się osoba o większym doświadczeniu niż ta w „holowniku”. Przed rozpoczęciem jazdy należy ustalić odpowiednie sygnały alarmowe. Czy to przy pomocy świateł, klaksonu czy znaków dawanych rękami ustalmy kilka podstawowych znaków. Możemy sygnalizować konieczność hamowania, zwolnienia, szybszej jazdy. Dobrze, aby osoba holująca odpowiednio często zerkała w lusterko wypatrując znaków od osoby holowanej.

Holowanie pojazdu wymaga ścisłej współpracy obu kierowców. W czasie jazdy należy pamiętać o utrzymaniu odpowiedniego napięcia linki holowniczej. Zwalniając, czy to przed skrzyżowaniem, czy zjeżdżając ze wzniesienia mocniej hamuje osoba w pojeździe holowanym a słabiej w pojeździe holującym. Dzięki temu po zatrzymaniu się linka jest nadal napięta i pozwala na płynne ruszenie bez zbędnych szarpnięć. Uniemożliwia to również najechanie na zwisającą luźno na jezdnię linkę holowniczą.

Uwaga:
W przypadku auta ze zgaszonym silnikiem, kierujący pojazdem holowanym musi pamiętać o tym, że układ wspomagania kierownicy nie będzie działać i trzeba użyć większej siły, aby skręcić.

Podobnie sprawa ma się z układem hamulcowym, przy zgaszonym silniku podciśnieniowe wspomaganie hamulców również nie działa i aby sprawnie zahamować musimy zdecydowanie mocniej naciskać na pedał hamulca.

Pamiętajmy o tym, że holując auto w terenie zabudowanym nie wolno przekraczać 30km/h, a poza terenem zabudowanym 60km/h. Pojazd holujący musi mieć włączone światła, pojazd holowany natomiast musi być oznaczony trójkątem ostrzegawczym. Nie należy włączać świateł awaryjnych w pojeździe holowanym, uniemożliwi to sygnalizowanie skrętu i może wprowadzić tylko zbędne niebezpieczeństwo. Samochód holowany w miarę możliwości powinien również mieć włączone światła, chociaż pozycyjne.

Uwaga:
Odległość między pojazdami powinna wynosić od 4-6 metrów, jeżeli stosowany jest hol giętki (linka holownicza, pas holowniczy). Linka powinna być w dobrze widocznej kolorystyce, najlepiej w czerwono białe pasy lub mieć w połowie odległości między autami zawiązaną czerwoną lub żółtą chorągiewkę.

Dobrze jest wybrać mało uczęszczana trasę, która nie będzie wymagała od nas ciągłego zwalniania i przyspieszania. Pamiętajmy o tym, że na autostradach holowanie pojazdu jest zabronione.

Pamiętajmy, aby nie holować aut wyposażonych w automatyczną skrzynię biegów. Auta takie powinny być transportowane na lawecie.

Uwaga!

Dostosujmy prędkość holowania do umiejętności słabszego kierowcy. Przy mniejszych prędkościach łatwiej zapanować nad samochodem i jednocześnie skupić się nad zgraniem i współpracą obu kierowców.

A jak wygląda holowanie w praktyce? Zobacz film z Auto Świat TV (You Tube):

Czy Wasz samochód wymagał kiedyś holowania? Jak sobie poradziliście?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak sprawdzić, czy auto nie było zalane?
Następny artykułJak konserwować samochód?

Marcin Filek – miłośnik motoryzacji, od lat zawodowo z nią związany. Analityk rynku części zamiennych jednej z wiodących marek. Fotograf i mechanik rajdowy. Pasjonat spędzający w garażu każdą wolną chwilę. Prywatnie tata ośmiomiesięcznej Julki.


Nasz specjalista pisze o sobie:

Moja przygoda z motoryzacją rozpoczęła się jeszcze w szkole podstawowej. Chyba – jak większość chłopców – zawsze uwielbiałem samochody. Niedaleko miejsca, w którym mieszkałem przynajmniej dwa razy do roku przebiegała trasa rajdu samochodowego. Niezależnie od pogody zawsze byłem obecny w strefie serwisowej. Moje zainteresowanie samochodami nie ograniczało się jednak tylko do rozmów z kolegami czy kolekcjonowaniu prospektów samochodowych. W kolejnych latach namiętnie studiowałem literaturę branżową, jeździłem na rajdy samochodowe, uczestniczyłem w polskich premierach wielu nowych modeli, chciałem być zawsze w centrum motoryzacyjnych wydarzeń. Dość pomocne w pogłębianiu wiedzy technicznej były studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej. Szczęśliwie ta pasja zamieniła się w karierę zawodową, dzięki czemu praca, którą wykonuje sprawia mi dużo radości.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here