Układy wtryskowe, a szczególnie wtryskiwacze, są niezwykle czułe na paliwo z zanieczyszczeniami. Aby uniknąć drogich napraw (zwłaszcza w silnikach diesla) warto tankować na sprawdzonych, markowych stacjach, ale też z odpowiednią regularnością wymieniać filtr paliwa.
Niestety paliwo zanieczyszczane jest poczynając od fazy produkcji, przez jego transport, na przechowywaniu w zbiornikach stacji paliw kończąc. Ponadto przy tankowaniu również mogą dostać się pył i wilgoć.
Zadaniem filtra paliwa jest ochrona przed zużyciem wszystkich elementów znajdujących się za nim, zapobieganie przedostawaniu się zanieczyszczeń do komory spalania silnika. Filtr paliwa, podobnie jak filtr przeciwpyłkowy (kabinowy) czy filtr powietrza, składa się z wielu warstw. Każda kolejna warstwa ma za zadanie zatrzymywać coraz to drobniejsze zanieczyszczenia. Materiałem filtracyjnym są z reguły włókna celulozowe lub sztuczne. Warstwy filtracyjne ułożone są w walcowatej obudowie w kształcie plis (harmonijka).
Wiele nowoczesnych samochodów z silnikami benzynowymi ma filtry paliwa zintegrowane z pompą paliwową umieszczoną w baku (niektóre Fordy). Filtry te w założeniu są bezobsługowe i niewymienialne.
Znacznie większe wymagania niż w przypadku silników benzynowych są stawiane przed jednostkami diesla. Ze względu na znacznie większe ciśnienie użyte do wtryskiwania paliwa, jego czystość musi być o wiele większa. W silnikach wysokoprężnych równie istotną kwestią jest odseparowanie wody z oleju napędowego. Dobrej jakości filtry potrafią zatrzymać nawet 93% wody. Jeśli woda nie byłaby zatrzymywana w filtrze, mogłoby dojść do zatarcia pompy wtryskowej, uszkodzenia wtryskiwaczy, a przy dłuższym kontakcie także korozji.
Cena nowego filtra paliwa waha się od 20 do około 180 zł, jest to niewielka kwota w porównaniu z ceną, jaką trzeba zapłacić w przypadku uszkodzenia pompy wtryskowej lub wtryskiwaczy.
Wymiana filtrów paliwa z pozoru jest sprawą dość prostą. Faktycznie, w silnikach benzynowych, nie jest to zadanie bardzo trudne. Filtr paliwa montowany jest z reguły gdzieś pod podłogą auta, z reguły w bliskim sąsiedztwie zbiornika paliwa. Oglądając auto od spodu, kierując się wzdłuż przewodów paliwowych, od baku do silnika nie sposób nie dostrzec walcowatego filtra wpiętego w układ przewodów.
Fot. Marcin Filek
Filtr w większości przypadków mocowany jest metalową obejmą do podwozia samochodowego, z jego dwóch stron przymocowane są przewody paliwowe. I tu mamy do czynienia z dwoma rodzajami mocowań. Jedno, proste do obsłużenia składa się z zaciskowych obejm montowanych na końcach przewodów, po nasunięciu ich na króćce wychodzące z filtra. Drugie rozwiązanie trochę komplikuje wymianę, a mianowicie, gdy końcówki przewodów wyposażone są w specjalne zatrzaskowe króćce. Można je odpiąć bez użycia specjalnego przyrządu, ale łatwo o uszkodzenie i dodatkowe komplikacje.
Filtry bywają również umieszczone w komorze silnika. Mocowane są do ściany grodziowej lub w okolicach górnego mocowania amortyzatora.
W silnikach diesla możemy mieć do czynienia z filtrem, w którym wymienia się tylko wkładkę, a obudowa pozostaje na miejscu. Jest to rozwiązanie bardziej wygodne i prostsze pod względem obsługi. Dieslowskie filtry bywają również wyposażone w specjalny zawór do spuszczania zgromadzonej w filtrze wody. Jest on zawsze umiejscowiony w najniższym punkcie filtra.
Po wymianie filtra paliwa w aucie z silnikiem benzynowym należy pamiętać, aby przed pierwszym uruchomieniem silnika kilkakrotnie przekręcić kluczyk na położenie zapłonu, ale nie uruchamiać silnika. Należy poczekać, aż pompa paliwowa wytworzy w układzie odpowiednie ciśnienie i napełni go paliwem.
W silnikach diesla filtry również wymagają napełnienia paliwem, ale też bardziej dokładnego odpowietrzenia. Na przewodzie paliwowym często znajduje się gumowa „gruszka” służąca do odpompowania paliwa. Ewentualnie należy szukać gumowego przycisku na obudowie filtra.
Niektóre układy paliwowe w dieslach skonstruowane są tak, że odpowietrzają się same przy dłuższym kręceniu rozrusznikiem.
Jak wiele czynności związanych z samochodem wykonujecie sami? Kiedy korzystacie z pomocy fachowców?