Zalanie świec to nic innego jak dostarczenie do komory spalania silnika zbyt dużej ilości paliwa, które będąc wtryskiwane w celu spalenia, zalewa świece na tyle mocno, że przeskakująca na niej iskra nie jest w stanie doprowadzić do zapłonu. Sytuacja taka może wystąpić także, jeśli mieszanka paliwowa w silniku jest zbyt bogata, czyli zawiera zbyt dużo paliwa w stosunku do powietrza. W takim wypadku silnik będzie odpalał, lecz może po dodaniu gazu nie być w stanie utrzymać zapłonu paliwa i zalać świece – wszystkie lub częściej kilka wybranych. Skutkiem będzie właśnie nierównomierna praca silnika, który mimo sprawnego rozruchu, nie powinien być tak użytkowany.
Kolejną przyczyną zalewania świec będzie chwilowa utrata napięcia lub po prostu zbyt niski prąd w instalacji elektrycznej. Taka sytuacja generuje w przypadku świecy słabszą iskrę, która traci swoje właściwości i nie jest zdolna do zapłonu mieszanki, nawet przy jej prawidłowym składzie.
W celu usunięcia skutków powyższych awarii konieczne jest oczywiście wykręcenie świec. Dla posiadaczy motocykli typu naked jest to zazwyczaj niezbyt skomplikowana czynność, ograniczająca się do zdjęcia przewodów ze świec i wykręcenia ich dobranym do świec kluczem. Większy kłopot będą mieć posiadacze motocykli sportowych lub turystycznych, wyposażonych w plastikowe osłony, często skutecznie utrudniające dostęp do samego silnika. Problemem może być także konstrukcja motocykla, zakładająca dostęp do świec jedynie od górnej strony silnika, co w praktyce oznacza pozbawienie motocykla baku paliwowego. Niestety wykonanie tych czynności prawdopodobnie okaże się bardziej pracochłonne niż sama wymiana świec.
Zalane świece najprościej jest po prostu wymienić na nowe, niestety pozostawienie świec na dłuższy czas nie spowoduje odparowania zalegającego na nich nagaru z paliwa i oleju, również nie pomoże jego usunięcie – świeca w dalszym ciągu będzie sprawiać problem. Nowe świece w tym wypadku są rozwiązaniem najwygodniejszym, ale nie jedynym. Zalane świece można przywrócić do dawnej świetności, lecz w tym celu należy je przede wszystkim solidnie oczyścić. Tam gdzie to możliwe należy usunąć nagar, aż do momentu uzyskania czystej powierzchni; żeby nie uszkodzić elektrod, czyścimy je metalową szczotką drucianą.
Po dokładnym wyczyszczeniu świece należy mocno dogrzać nad źródłem ciepła. Najlepiej, trzymając je w bezpiecznym narzędziu nad ogniem, poczekać aż świeca mocno się rozgrzeje (można lekko doprowadzić do rozżarzenia się świecy). Następnie należy odczekać aż świeca wystygnie i później sprawdzić jej działanie. Jeśli silnik działa bez zarzutu, świeca nie powinna sprawiać kłopotów w dalszym użytkowaniu.
Jak radzicie sobie z zalanymi świecami? Naprawiacie je sami czy wymieniacie na nowe? Podzielcie się opinią w komentarzu.
