Jeśli idzie o wersję dla nieletnich, będą potrzebne:

– ćwiartka arbuza,
– limonka,
– cukier, najlepiej brązowy,
– mięta.

Arbuza pozbawiamy pestek. Następnie kroimy go na nieduże kawałki, wkładamy do blendera, dodajemy cukru do smaku, nie trzeba go wiele, i miksujemy. Do uzyskanego napoju wlewamy sok wyciśnięty z limonki i listki mięty. Gotowe. Koktajl trzymamy w lodówce. Podajemy go w wysokich szklankach wypełnionych lodem.

Można zrobić koktajl arbuzowy z jogurtem. Najlepszy będzie jogurt waniliowy i do tego waniliowy cukier. Arbuza z jogurtem i cukrem miksujemy, najlepiej w blenderze. Gotowe. Przechowujemy w lodówce, jednak wersja jogurtowa nie powinna stać dłużej niż kilka godzin. Taką wersję możemy podać z lodami, zalewając koktajlem lody śmietankowe lub waniliowe.

Do przygotowania mocniejszej wersji dla dorosłych, idealnej na garden party, będą potrzebne:

– ćwiartka arbuza (również bez pestek),
– ogórek obrany ze skórki,
– 3 cm kawałek imbiru,
– 250 ml Ginu,
– 50 ml syropu z arbuza lub syropu cukrowego.

Arbuza, tak jak poprzednio, kroimy i wkładamy do blendera razem z kawałkami obranego ze skóry ogórka i korzonkiem imbiru. Miksujemy, następnie powstały koktajl przelewamy przez sitko do dzbanka. Po przelaniu soku do dzbanka dolewamy ginu, syropu z arbuza i.. możemy podawać. Serwujemy drinka w szklaneczkach typu long, wypełnionych lodem. Koktajl arbuzowy można ozdobić plasterkiem ogórka, kawałkiem arbuza lub miętą.

Czy znacie lepszy przepis na koktajl z arbuza? Podajcie go w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak zrobić button w Corelu?
Następny artykułJak urozmaicić lekcje angielskiego?

Jolanta Chabik - jest korektorem, dokumentalistą, czasami redaktorem. Wcześniej pracowała w radiu na stanowisku dziennikarza muzycznego i prezentera, a również dla portali o tematyce kulturalnej, informacyjnej i lifestylowej. Kulinaria to jej hobby i wielka pasja.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuję, bo lubię to robić. Piekę, bo lubię zapach, jaki wypełnia wtedy kuchnię. Gotowanie odstresowuje mnie, pomaga się zrelaksować. A pisanie o tym - utrwalić te smaki. W kuchni, tak samo jak smak, liczy się zapach i kolor, a również "architektura" kulinarnego dzieła. Nie ma rzeczy nieważnych. Dzięki odpowiednim dodatkom każda potrawa, nawet najbardziej banalna, może smakować zupełnie inaczej i każda może zrobić wrażenie. Kuchnia to zmysły. A zmysły nie kłamią.

Kiedy nie gotuję, pojawiam się tu i tam. Ćwiczę jogę. Przeglądam ulubione blogi. Spaceruję o zmierzchu. Szukam inspiracji w książkach, filmach, w życiu. Spotykam się z przyjaciółmi, bo ludzie są najlepszą inspiracją - także tą kulinarną. Słucham muzyki. Piję kawę, herbatę lub wino, zależnie od pory dnia. Szukam wszędzie nowych smaków. Nie boję się eksperymentów, zwłaszcza kulinarnych. Moim typem jest włoska kuchnia, pełna pomidorów, oliwek, pachnąca bazylią. Włoska kuchnia, szwedzki design, nowojorki styl - to rzeczy idealne. Bo ideał kryje się w prostocie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here