Pigwa jest pyszna – pachnie późnym latem, wczesną jesienią. Zapach, który potem można odtworzyć, odkręcając w środku zimy słoik przyniesiony z piwnicy. Lub butelkę z sokiem czy nalewką.

– 1 kg owoców pigwy (po obraniu i pokrojeniu),
– 1 kg cukru,
– goździki lub imbir, kardamon, może być cynamon (przyprawy opcjonalnie),
– szklanka wody.

Uwaga!

Sok z pigwy jest fantastycznym dodatkiem do dań mięsnych i sosów! W dodatku jest pełen witaminy C, a więc wzmacnia odporność.

Pigwy musimy starannie umyć i obieramy ze skórki, analogicznie jak to robimy z jabłkami. Następnie usuwamy dokładnie gniazda z pestkami i kroimy owoce na cienkie plasterki. Wrzucamy je do dużego garnka, do którego potem dolewamy odrobinę wody i zasypujemy owoce cukrem. Odstawiamy na jakiś czas, kilka godzin. Nie jest to konieczne, ale najlepiej odstawić owoce z cukrem, aby owoce puściły trochę soku, zanim zaczniemy je gotować i termicznie obrabiać.

Po kilku godzinach przygotowaną bazę soku gotujemy na małym ogniu. Raz na jakiś czas mieszamy nasz sok, aby nic się nie przypaliło, nie przywarło, kontrolujemy też, czy owoce puszczają sok. Całość gotujemy około godziny, w zależności od grubości kawałków pigwy. Gotujemy dopóty, dopóki cały cukier się nie rozpuści, a owoce nie zmiękną.

Sok, gdy jest gotowy, przelewamy – można wraz z owocami, ponieważ są pyszne – do słoików lub butelek i szczelnie zakręcamy. Najlepiej przechowywać soki z owoców w ciemnym miejscu, w piwnicy, spiżarce lub chociaż w ciemnej szafce, na oddalonej półce.

Sok z pigwy świetnie nadaje się do herbaty, do ciast, deserów. Można dodać go do wody.

Znacie lepszy przepis na sok z pigwy? Podajcie go w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSok z czarnego bzu – przepis
Następny artykułJak przyprawić karpia?

Jolanta Chabik - jest korektorem, dokumentalistą, czasami redaktorem. Wcześniej pracowała w radiu na stanowisku dziennikarza muzycznego i prezentera, a również dla portali o tematyce kulturalnej, informacyjnej i lifestylowej. Kulinaria to jej hobby i wielka pasja.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuję, bo lubię to robić. Piekę, bo lubię zapach, jaki wypełnia wtedy kuchnię. Gotowanie odstresowuje mnie, pomaga się zrelaksować. A pisanie o tym - utrwalić te smaki. W kuchni, tak samo jak smak, liczy się zapach i kolor, a również "architektura" kulinarnego dzieła. Nie ma rzeczy nieważnych. Dzięki odpowiednim dodatkom każda potrawa, nawet najbardziej banalna, może smakować zupełnie inaczej i każda może zrobić wrażenie. Kuchnia to zmysły. A zmysły nie kłamią.

Kiedy nie gotuję, pojawiam się tu i tam. Ćwiczę jogę. Przeglądam ulubione blogi. Spaceruję o zmierzchu. Szukam inspiracji w książkach, filmach, w życiu. Spotykam się z przyjaciółmi, bo ludzie są najlepszą inspiracją - także tą kulinarną. Słucham muzyki. Piję kawę, herbatę lub wino, zależnie od pory dnia. Szukam wszędzie nowych smaków. Nie boję się eksperymentów, zwłaszcza kulinarnych. Moim typem jest włoska kuchnia, pełna pomidorów, oliwek, pachnąca bazylią. Włoska kuchnia, szwedzki design, nowojorki styl - to rzeczy idealne. Bo ideał kryje się w prostocie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here