Jest to naprawdę prosty sposób na intensywnie zielony trawnik i piękne rośliny. To, czy chcemy zainwestować w systemy nawadniające, zależy w głównej mierze od tego, ile czasu zamierzamy poświęcać na pielęgnację naszego ogrodu. Jeśli uwielbiamy pracę pośród roślin i mamy niewielki ogród, automatyczne nawadnianie ogrodu jest zbędne. Jeśli jednak nie mamy ani czasu, ani siły, by podlewać rośliny oraz trawnik ręcznie za pomocą węża ogrodowego, powinniśmy zainwestować w system nawadniania ogrodu.

Systemy nawadniające składają się z kilku elementów, tj. zraszaczy statycznych i rotacyjnych, mikrozraszaczy, nawadniania kropelkowego, kroplowników czy taśmy kroplującej. Jest to układ rur zakopanych na głębokość ok. 30 m. Cała instalacja podłączona jest do ujęcia wody, którym może być np. studnia. Układ systemu nawadniającego może zostać podzielony na fragmenty, w zależności od wymagań roślin znajdujących się w danej części ogrodu. Mogą to być linie kropelkowe dostarczające wodę bezpośrednio do korzeni. Może to być także układ zraszaczy rotacyjnych obejmujących trawnik.

Automatyczny system nawadniania ogrodu ma tę zaletę, że pozwala nam w dużej mierze zaoszczędzić zużycie wody. Roślinność otrzymuje odpowiednie dawki wody w zależności od pory roku. Doskonale sprawdza się także przy dłuższych wyjazdach, umożliwia nastawienie nie tylko czasu nawadniania roślin, ale także godziny rozpoczęcia, daty itp. Dodatkowym atutem jest fakt, że można go zainstalować nawet w już istniejącym ogrodzie z minimalnym zagrożeniem dla trawnika. System można wyposażyć w czujniki deszczu, dzięki którym w deszczowe dni podlewanie będzie wyłączone. Urozmaiceniem są również dozowniki nawozu w płynie, dostarczające roślinom substancji odżywczych oraz czujniki mrozu wyłączające system podczas niskich temperatur, by nie zamarzła woda w instalacjach.

Mimo wysokiej ceny, systemy nawadniające warto zakładać, zwłaszcza w ogrodach o dużej powierzchni. Im większa powierzchnia ogrodu, tym cena montażu instalacji jest niższa. Dodatkowo firmy specjalizujące się w montażu takich systemów, dbają także o coroczne przygotowywanie instalacji do pracy wiosną lub zabezpieczenia systemu zimą. Mogą przeprogramować system, konserwować poszczególne elementy itp.

Czy wybraliście automatyczny system nawadniania ogrodu? Jeśli nie, to dlaczego podjęliście taką decyzję? Dajcie znać w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak można wykorzystać kamienie w ogrodzie?
Następny artykułJaką muzykę relaksacyjną polecacie?

Joanna Wołejszo – architekt krajobrazu. Właściciel pracowni projektowej ProCentrum zajmującej się projektowaniem ogrodów, zieleni. Współpracowała z Radiem Planeta Fm współtworząc cykl audycji „Ogród Twoich Marzeń”. Fotograf – amator.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Projektowanie ogrodów jest moją pasją od wielu lat. Pasją, która pozwala mi realizować zamiłowanie do tworzenie piękna wokół nas. Kiedy tworzę projekt ogrodu czuję się zaszczycona, wyróżniona, ponieważ mam niepowtarzalną szansę tworzenia piękna specjalnie dla Państwa - zapraszacie mnie Państwo do siebie, czyniąc autorem Waszego miejsca odpoczynku, relaksu czy zabawy. Wzajemne zrozumienie i moje zaangażowanie dadzą atrybuty niezbędne do stworzenia projektu tak indywidualnego jak jego właściciele.

Cieszę się każdym dniem i staram się wypełnić życie miłymi zdarzeniami.

Prywatnie - żona fotografa i programisty. Fascynują nas podróże, nowe zakątki, egzotyczne krajobrazy i ciekawi ludzie. Poprzez fotografie możemy opowiadać o miejscach, w których byliśmy i chwilach, które wspólnie przeżyliśmy.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here