Dlatego też, coraz częściej zaleca się stosowanie tzw. „naturalnych środków ochrony roślin”. Są to preparaty, które możemy samodzielnie przygotować, dzięki czemu są przede wszystkim tańsze, a ponadto mniej szkodliwe dla otoczenia, ponieważ oparte są na naturalnych składnikach.
Do preparatów roślinnych, które przygotowujemy własnoręcznie zaliczamy: wyciągi, odwary oraz gnojówki uzyskiwane ze świeżych ewentualnie suszonych ziół. Rośliny, które są w okresie zagrożenia, podlewamy lub spryskujemy takim preparatem zazwyczaj 3 lub czterokrotnie. Naturalne środki ochrony roślin mają głównie działanie zapobiegawcze. Jeżeli wystąpi zwiększona liczba szkodników lub chorób, mogą okazać się niewystarczające. Stosowanie ich nie jest szkodliwe dla otoczenia, ponadto możemy je włączyć do planowanych oraz regularnych i planowanych zabiegów w ogrodzie.
Rośliny do przygotowywania preparatów zbieramy w dni pogodne, suche i ciepłe, oczywiście w odpowiedniej fazie rozwojowej roślin. Po zbiorze rośliny należy zasuszyć w miejscu przewiewnym i ocienionym.
Naturalne środki ochrony roślin dzielimy na:
Wyciągi – uzyskujemy je poprzez zalanie roślin wodą, a następnie moczenie je przez 24 godziny. Najlepiej jeżeli przygotujemy go na dzień przed planowanym zabiegiem oprysku. Nie należy przechowywać wyciągów dłużej niż 1 dzień, ponieważ następuje proces fermentacji, który zmienia właściwości preparatu.
Wywary – powstają tak jak wyciągi z tą różnicą, że na koniec je podgrzewamy aż do wrzenia, stosuje się je zaraz po ostygnięciu.
Napary – rośliny należy zalać wrzątkiem i pozostawić na czas ok. 30 minut.
Gnojówka – rośliny zalewamy na wodą i pozostawiamy na kilka tygodni, czekamy aż sfermentuje. Substancję musimy codziennie mieszać, aby zapewnić odpowiedni dostęp tlenu, który jest konieczny przy procesie fermentacji. Gnojówka nadaje się od użytku dopiero kiedy jest klarowna a na jej powierzchni nie zbiera się piana. Możemy jej używać przez okres około 2 miesięcy.
Poniżej kilka sprawdzonych przepisów:
– Na mszyce:
Wyciąg z aksamitek.
1 kg suszonych roślin moczymy w 10 l ciepłej wody, następnie pozostawiamy na 48 godz. Pamiętajmy, aby nie rozcieńczać.
Stosujemy, kiedy zauważymy pojawienie się szkodników.
– Wyciąg z bzu czarnego:
1 kg świeżych lub 200 g suszonych liści i kwiatów moczymy w 10 l wody przez 24 godziny. Następnie rozcieńczamy wodą w proporcji 1: 10. Stosujemy kiedy zauważymy obecność szkodników. Dodatkowo wyciąg ten możemy używać w przypadku pojawienia się bielinka kapustnika oraz rolnicy. Służy on również do wystraszenia kretów i nornic. W przypadku pojawienia się gryzoni, wlewamy preparat do ich nor.
Gdzie szukacie porad na pielęgnacji ogrodu? Skąd czerpiecie informacje?