To z kolei powoduje nawilżenie skóry i umożliwia utrzymanie wilgoci na dłużej.
W masażu hydrofilnym, oprócz stosowania oliwki i innych środków poślizgowych, używana jest woda. Polega to na użyciu preparatu, który tylko przy połączeniu z wodą zostaje aktywowany. To z kolei powoduje aktywowanie się enzymów i wywołuje efekt złuszczenia naskórka. Ze względu na to, że naskórek nie przepuszcza wody, preparaty działają tylko na powierzchni skóry.
Najczęściej stosowanym preparatem do masowania jest oliwka hydrofilna. Masaż wykonywany jest na twarzy i dekolcie.
Obie dłonie kładziemy na szyi i prowadzimy ruch w górę. Następnie wmasowujemy oliwkę na brodę, wykonując przy tym ruch od środka brody w kierunku żuchwy. Potem przechodzimy na usta, masując wargę dolną i górną od jej środka, w kierunku kącików ust. Masując policzki kierujemy się w stronę ucha. Później przechodzimy do masażu grzbietu nosa oraz jego boków, zaczynają od nasady nosa w dół. Na końcu masujemy czoło – od jego środka w kierunku skroni. W kroku następnym przechodzimy do rozcierania czoła okrężnymi ruchami, w tym samym kierunku, jak poprzednio. Ugniatanie wykonujemy w formie ucisku, powtarzając ruchy (jak poprzednio). Kończąc masaż, wykonujemy oklepywanie polegające na lekkim uderzeniu palców dłoni o powierzchnię tkanki skórnej.
Oliwka nie wysusza skóry, działa nawilżająco, ma właściwości łagodzące oraz zmywa zanieczyszczenia skóry. Jest także dobrym środkiem poślizgowym w trakcie wykonywania masażu.
Uwaga!
Masaż hydrofilny jest zabiegiem pielęgnacyjnym, stosowanym względem skóry odwodnionej i suchej, ma działanie regeneracyjne.
Słyszeliście o takim masażu? A może mieliście okazję go przetestować? Dajcie znać, czy przyniósł pożądane efekty.
