Kanał Grande łączy wenecką lagunę z kanałem św. Marka przy Piazza San Marco, który jest najbardziej znanym placem tego miasta. Połączony z Piazzetta di San Marco, ograniczony jest budynkami Bazyliki św. Marka, Pałacu Dożów oraz Ala Napoleonica.
Nic nie kosztuje wejście na Most Westchnień, na którym żal za przewinienia mieli wyrażać skazańcy zmierzający do budynku więzienia. Bezpłatnie możemy przejść również nad Kanałem Grande, korzystając z najstarszego mostu Ponte di Rialto. Innym mostem, Ponte delle Guglie, można się dostać na teren dawnego getta żydowskiego, którego zwiedzanie nic nie kosztuje. Ogólnodostępne są weneckie tereny zielone, takie jak: Giardini Napoleonici, Giardini Papadopoli, Giardini Papadopoli. Nie trzeba również płacić za wstęp na plażę, która znajduje się na adriatyckim brzegu niewielkiej wysepki Lido, zajmując sporą jej część.
W Wenecji znajduje się wiele ciekawych architektonicznie kościołów, do których – w większości przypadków – wstęp jest bezpłatny. Jednym z takich obiektów jest wenecka bazylika mniejsza Santa Maria della Salute, którą wybudowano w podziękowaniu za zakończenie rozprzestrzeniania się epidemii dżumy w 1630 roku. Tutaj często odbywają się też koncerty, na które wstęp jest wolny. Za darmo wejść możemy również do XIII-wiecznej gotyckiej bazyliki Santi Giovanni e Paolo oraz do greckokatolickiej świątyni San Giorgio dei Greci.
Niestety w Wenecji nie ma wielu muzeów, które udostępniane są całkowicie za darmo – wstęp do większości kosztuje od kilku do nawet ponad 20 euro. Bezpłatnie swoje zbiory prezentuje Muzeum Muzyki, w którym znajduje się wystawa instrumentów oraz ekspozycja dotycząca najsłynniejszego bodaj obywatela miasta, kompozytora Antonia Vivaldiego.
Swoje drzwi dla oszczędnych turystów otwiera również Muzeum Historii Naturalnej, które swoją siedzibę ma w pałacu Fondaco dei Turchi. Bezpłatne są niektóre prywatne galerie sztuki: Contini Art Galery, Galleria d’Arte l’Occhio, Galleria Ravagnan.
Czy byliście kiedyś w tym mieście? Co podobało Wam się najbardziej? Dajcie znać w komentarzu.