1. Nie korzystaj ze specjalnych „lotniskowych” pociągów, autobusów. Zazwyczaj jest to najdroższa opcja, jaką możesz wybrać.

2. Znajdź najbliższy „miejski” przystanek autobusowy. Nierzadko położony on jest w niedużej odległości od lotniska, a skorzystanie z niego oznacza znacznie tańszą podróż do centrum. W Bolonii, po 5-minutowym spacerze na przystanek, można podjechać do miasta autobusem za 1 euro, podczas gdy „lotniskowy” odpowiednik kosztuje 5 euro.

3. Spróbuj złapać autostop.

4. Pójdź piechotą. Niektóre lotniska położone są stosunkowo blisko centrum. Do centrum Bergamo można się dostać po 40-minutowym spacerze z lotniska.

5. Kup bilet w dwie strony – zazwyczaj wyjdzie taniej.

6. Zorientuj się w kilku różnych możliwościach dojazdu. Nierzadko z lotniska można dostać się do centrum zarówno autobusem, jak i koleją czy metrem. Ceny biletów, ale także czas podroży mogą się od siebie różnić.

7. Zbierz grupę osób, które chcą pojechać z Tobą autobusem. Kupując bilet grupowy, wszyscy zaoszczędzicie.

8. Zbierz grupę osób, które chcą pojechać z Tobą taksówką. Niektóre lotniska nie są połączone z centrami miast żadnymi środkami transportu publicznego. Tak jest na przykład w Tangerze, w Maroko. Jeżeli jesteś zmuszony skorzystać z taksówki, jadąc z innymi osobami obniżysz koszty.

9. Zarezerwuj bilet z wyprzedzeniem. Z londyńskich lotnisk można dostać się do centrum już od 2 funtów – wystarczy odpowiednio wcześnie zarezerwować bilet na stronie przewoźnika Easybus. Taki sam bilet, kupiony na miejscu, kosztuje zawsze 10 funtów.

10. Spróbuj dojazdu „kombinowanego”. Często podróż z przesiadką może okazać się nieco dłuższa, ale i sporo tańsza. Jadąc z lotniska Katowice-Pyrzowice do centrum miasta „lotniskowym” autobusem zapłacimy 23 zł. Pod katowicki Spodek równie dobrze możemy jednak dostać się dwoma miejskimi autobusami: najpierw do Bytomia, a stamtąd do Katowic. Taka podroż będzie kosztować nas 8,40 zł, a jeżeli jesteśmy studentami – zaledwie 4,20 zł.

11. Sprawdź rabaty, programy partnerskie i podobne akcje promocyjne. Przystąpienie do „Fly Silesia” obniża cenę autobusu z lotniska w Pyrzowicach do centrum Katowic o 3 zł.

Czy znacie inne sposoby taniego podróżowania? Dajcie znać w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak negocjować cenę noclegu za granicą?
Następny artykułJak uniknąć dodatkowych opłat kupując bilety lotnicze?

Michał Osienkiewicz - absolwent Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, filolog i dziennikarz. Przez kilka lat związany z serwisami dziennikarstwa obywatelskiego, a następnie z „Gazetą Wyborczą”, gdzie pracował jako reporter. Maniak mediów i informacji. Współpracownik kilku organizacji pozarządowych, reprezentant Polski na międzynarodowych konferencjach Unii Europejskiej. Globtroter i wytrwały autostopowicz, który wierzy, że podróżować można nawet z pustym portfelem. Zafascynowany gościnnością mieszkańców Bliskiego Wschodu autor fotobloga podróżniczego XploreTurkey.blogspot.com.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Jeszcze jako licealista nauczyłem się, jak wykorzystać debiutujące w Polsce tanie linie lotnicze do podróżowania z pustymi kieszeniami. Za bilety do Brukseli zapłaciłem dwa grosze, za zobaczenie na własne oczy Stonehenge dwa złote, a za wyprawę do Niemiec, Hiszpanii i Portugalii – poniżej „stówy”.

Okres studiów na tureckim uniwersytecie w Adanie wykorzystałem do odkrywania uroków Anatolii. Podróżowałem autostopem od zachodnich metropolii po kurdyjskie wioski namiotowe. Spałem pod gołym niebem i w ubogich izbach, na pustyni i w górach, na zamku i w syryjskim pałacu. Poznałem ludzi, którzy mieszkali w slumsach Bombaju, którzy rowerem zjeździli Afrykę i którzy z uniesionym w górę kciukiem pokonywali trzeci z kolei kontynent.

Pisząc porady, przywołuję w myśli najlepsze wspomnienia, z których wydobywam to, co najbardziej praktyczne. Jeżeli uważasz, że są poważne przeszkody, które uniemożliwiają Ci podróżowanie, zgłoś się do mnie – wyjaśnię, dlaczego się mylisz!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here