Na początku musi być pomysł, gdzie jedziemy. Mając plan drogi zajmiemy się spokojnie kolejnymi etapami naszych przygotowań. Znając cel, wyliczamy kilometry do przejechania, sprawdzamy, ile spalimy benzyny i wyliczamy, ile będzie potrzebnych na to pieniędzy. Robiąc tą kalkulacje trzeba uwzględnić, jaki koszt benzyny jest w państwach, przez które będziemy przejeżdżać. Może to wpłynąć na zmianę wymyślonej przez nas trasy. W kosztach trzeba także uwzględnić ceny winiet drogowych. Pieniądze wydane na benzynę i opłaty drogowe to zazwyczaj największa część wyjazdowego budżetu. Pocieszające jest to, że środki rozkładają się na wszystkich pasażerów samochodu, więc w rezultacie i tak się to opłaca.
Drugą bardzo ważną kwestią jest dobranie odpowiedniego składu do auta. Najlepiej kiedy jedzie więcej niż jeden kierowca. Unikamy dzięki temu większych przerw w drodze, a zaoszczędzony czas możemy przeznaczyć na zwiedzanie. Zmiany za kierownicą są także ważne ze względów bezpieczeństwa. Jedna osoba nie jest w stanie i nie powinna prowadzić auta całą dobę. Ważne jest też, by pozostali pasażerowie nie znaleźli się w naszym samochodzie przez przypadek. Podróżowanie z kimś, kto przez całą drogę narzeka i w trakcie jazdy okazuje się, że tak naprawdę wcale nie lubi takich podróży, jest gwarancją zmarnowanego wyjazdu. Trzeba mieć świadomość, że podróżowanie własnym samochodem nie jest najwygodniejszym sposobem na wakacje. Problemy ze znalezieniem miejsca do zaparkowania, mało miejsca (bo bagażu jest zazwyczaj sporo), awarie auta i inne niespodziewane zdarzenia mamy zagwarantowane. Jeśli ktoś lubi podróżować w komfortowych warunkach nie powiennien decydować się na wyjazd razem z nami.
Przed wyjazdem oddajemy do przeglądu samochód. Nie jest to gwarancja, że auto nie popsuje się w trasie, ale na pewno wyeliminumjemy kilka zagrożeń. Zabieramy ze sobą podstawowy zestaw narzędzi i zapasowe koło.
Odrębnym tematem jest pakowanie samochodu. Wszystko zależy od tego, jakim autem jedziemy, czy ma duży bagażnik. Jedno jest pewne i tak zabraknie w nim miejsca. Przed wyjazdem trzeba dokładnie określić, ile bagażu możemy zabrać. Nie zapominamy, że musi być jeszcze miejsce na mały zapas jedzenia, namiot (może się okazać, że nie dotrzemy do kempingu), kuchenke, śpiwory, aparaty fotograficzne, a także dodatkowy sprzęt, taki jak siekierka. Wszystko zależy, w jakie strony jedziemy, im mniej cywilizowane, tym więcej sprzętu potrzebujemy.
Uwaga!
Przed wyjazdem warto też wyszukać informacje o przejściach granicznych. Nie ma to znaczenia jeśli poruszamy się po terenie Unii Europejskiej. Nie zapominajmy jednak, że w Europie jest wciąż kilka miejsc, gdzie okazujemy paszporty i jesteśmy zdani na służby celne.
Samochodowe wakacje warto spędzić na więcej aut. Jest weselej, zawsze więcej osób do rozwiązywanie trudnych sytuacji i wymyślania dodatkowych atrakcji.
Jaki środek transportu najczęściej wybieracie, podróżując? Czym się kierujecie?
