Każdy sezon ma swoje turystyczne hity. Jest też coraz mniej miejsc, do których nie docierają zwiedzający. Ale są kraje, gdzie znajdziemy trochę więcej ciszy. Należy do nich Andora. Mały kraj, leżący między Francją a Hiszpanią. Jedzie się tu głównie by podziwiać piękne krajobrazy i odpoczywać. Andora leży na wschodnich stokach Pirenejów. Coś dla siebie znajdą więc miłośnicy gór. Andora jest dobrze znana narciarzom, ale nie brakuje tu również obiektów do zwiedzania. Niektórych turystów mogą odstraszać kiepskie drogi, dlatego lepiej korzystać z publicznych środków transportu. W sezonie będą też tłumy turystów, ale tuż przed albo tuż po będzie luźno i przyjemnie. Ciekawym miejscem na spędzenie wakacji jest także Seborga. To jedno z najbardziej znanych mini-państw na świecie, zamieszkanych przez niespełna tysiąc mieszkańców. Oficjalnie to mała włoska gmina, położona w Alpach Liguryjskich. Na miejscu nie brakuje miejsc do zwiedzania i zabawy.
Doskonałym miejscem na wakacyjny wypoczynek są państwa bałkańskie. Nie chodzi tylko o najbardziej znane, Grecję czy Bułgarię, ale również o Macedonię i Kosowo. Kosowo to jedno z miejsce, gdzie tłumów turystów być nie powinno. Widać tu ślady konfliktów, miasta są zniszczone, ale osoby, które w zwiedzaniu świata szukają nie tylko rozrywki, będą się tu dobrze czuły. Czekają na nie trasy biegnące przez malownicze tereny i zabytki, wśród nich serbskie monastyry. Z Kosowa można pojechać do Czarnogóry. Turystów z roku na rok przybywa, ale Czarnogóra jest wciąż mniej zatłoczona niż sasiadująca z nią Chorwacja. Coś dla siebie znajdą tu zarówno miłośnicy gór, błękitnego morza jak i bałkańskiej kuchni.
Fot. Katarzyna Olchowska
Uwaga!
W czasie wakacji uciec od tłumów można także, podróżując własnym środkiem lokomocji. Decydujemy wtedy o miejscu noclegu i zmieniamy plany, nie oglądając się na innych.
Jeśli chcemy uniknąć tłumów, nie wystarczy wybrać się w mniej popularne tereny. Turystów przybywa wszędzie. Ratunkiem jest wybór terminu. W lipcu i w sierpniu, ciężko będzie o spokój i ciszę. W Europie to czas pięknej pogody i cała Europa z tego korzysta. Tłok panuje na drogach, w turystycznych miejscowościach, a nawet tam gdzie zazwyczaj odwiedzających jest niewielu. Jeśli do wypoczynku nie potrzebujemy upałów, warto pojechać na urlop wiosną albo wczesną jesienią. Zimą możemy polecić na inny kontynent. Zimowe i wczesnowiosenne miesiące to dobry czas na zwiedzanie Ameryki Południowej i Azji.
Tłumami nie muszą zazwyczaj martwić się o osoby wędrujące po górach. Zwolennikom ciszy i spokoju na urlopie przyjazne są np. góry rumuńskie i ukraińskie. Po kilkunastu dniach takiej podróży tęskni się za ludźmi i cywilizacją.
Macie sprawdzone destynacje, gdzie można wypocząć bez tłumów? Napiszcie kiedy i gdzie warto jechać.
