Potrzeba do niej:
2 szklanek mąki,
1/3 szklanki oliwy i 2/3 mleka,
proszku do pieczenie (około 2 łyżek),
trochę przypraw – soli, pieprzu, oregano, bazylii
Ciasto urośnie ma mleku i proszku do pieczenia.
Musimy wszystkie składniki zagnieść razem, ręcznie – nie mieszajmy ich mikserem, bo za bardzo się „rozciapią”. Ciasto jest w dodatku mocno klejące – trudno będzie zrobić to za pomocą miksera. Najlepiej na wytarty stół lub stolnicę wysypać mąkę. Następnie zrobić w niej zagłębienie i tam wsypać przyprawy i proszek do pieczenia, wymieszać – np. łyżką. Potem zrobić kolejne, większe zagłębienie i w nie wlać najpierw oliwę, a następnie mleko – natychmiast zaczynając zagniatać ciasto, aby płynne składniki nie wypłynęły.
Możemy oczywiście całość zrobić w misce – wtedy nie ma takiej ewentualności.
Zagniecione ciasto przekładamy na blachę, posypaną mąką oraz oczywiście natłuszczoną, i rozciągamy. Można je rozwałkować, ale jest to trudne – ciasto ciągnie się, klei i wraca do swojego naturalnego kształtu – możemy podsypać je mąką, lub wałkować przez folię aluminiową.
Rozwałkowane ciasto smarujemy sosem pomidorowym, na nim układamy dowolne, jak zawsze w domowej pizzy składniki i pieczemy – około 20 minut w 150 stopniach.
Znacie inny przepis na ciasto pizzowe? Podzielcie się nim w komentarzu.













