1 duży kurczak,
listek laurowy,
6 ziaren ziela angielskiego,
6 ziaren czarnego pieprzu duża cebula,
mała cebula,
olej słonecznikowy,
2 łyżki łagodnego proszku curry,
3 łyżki chutneyu z mango,
1 owoc mango,
łyżka pasty pomidorowej,
sok z 1 cytryny,
szklanka majonezu,
pół szklanki gęstego naturalnego jogurtu,
dojrzałe mango,
garść listków świeżej kolendry,
sałata i świeży ogórek (do podania)

Uwaga!

Potrawę warto przed podaniem potrzymać w lodówce. Wtedy będzie bardziej aromatyczna i skruszeje.

Na początku warto przygotować duży garnek. Wkładamy do niego umytego (w zimnej wodzie) kurczaka. Zalewamy zimną wodą, wspypujemy pieprz, liść laurowy i ziele angielskie. Następnie dorzucamy cebulę, którą wczesniej obraliśmy i poszatkowaliśmy. Przed postawieniem garnka na ogniu wspypujemy szczyptę soli. Doprowadzamy do wrzenia wodyKurczaka wstawiamy na bardzo duży ogień, tak aby zawrzało. Następnie zmniejszamy płomień, aby potrawa lekko pykała. W ten sposób kurczaka otoczy esencjonalny rosół.

Po ok 1,5 godziny kurczak powinien być miękki. To, czy mięso jest gotowe możemy sprawdzić za pomocą prostego tricku. Sok, który wypływa z kurczaka po naciśnięciu i nakłuciu ma być nie różowy, ale przeźroczysty. Kiedy nasz „rosół” jest gotowy, odstawiamy go na bok, aby przestygł.

Teraz zabieramy się za drugą część przepisu. Siekamy drobno małą debulkę, któą wrzucamy na rozgrzany olej. Smażymy ją, aż się zeszkli. Następnie dodajemy do niej curry – smażymy przez 1/2 minuty. Do tej mieszaniny wlewamy jedną szklanę rosołu (spod kurczaka), dodajemy chutney, pastę pomidorową oraz (to ważne!) sok z cytryny. Wszystko mieszamy i gotujemy na średnim ogniu przez 10 minut. Następnie odstawiamy i studzimy. Kiedy przestygnie, dodajemy jogurt, majonez, przyprawy do smaku. Odstawiamy.

Następnie zabieramy się za mango, które obieramy i z którego usuwamy pestkę. Pozostały miąższ kroimy (najlepiej w kostkę). Wracamy do naszego kurczaka – zdejmujemy z niego skórę, usuwamy kości, dzielimy na dość duże kawałki.

Przygotowanego w ten sposób kurczaka, mango i świeżą kolendrę dodajemy do sosu i delikatnie mieszamy. Półmisek obkładamy liśćmi sałaty. Na nich kładziemy kurczaka w sosie i ozdabiamy plasterkami ogórka.

Znacie inny przepis na kurczaka w ziołach? Podzielcie się nim w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułWściekły Pies – drink
Następny artykułKurczak po chińsku – przepis

 

 

 

 

Irena Grummich - od listopada 2007 roku, wraz z mężem - Andrzejem, prowadzi blog kulinarny Kuchnia Ireny i Andrzeja. Państwo Grummich publikują również w wydawnictewach związanych z kuchnią i gotowaniem, prowadzą międzyblogowy konkurs "Gotuj po polsku!", którego patronatem jest producent Oleju Kujawiskiego. Są specjalistami działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogacają nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Nasze dwie największe pasje to gotowanie i podróże. Łączymy je na co dzień w kuchni, przygotowując potrawy z różnych stron świata, a te prawdziwe podróże dalekie i bliskie dostarczają nam kulinarnych inspiracji.

Od dawna pasjonuje nas gotowanie, a największe doświadczenie zdobyliśmy, prowadząc blog kulinarny, który nazwaliśmy Kuchnia Ireny i Andrzeja.

Zaczęliśmy od dzielenia się naszymi ulubionymi, sprawdzonymi wcześniej przepisami , a z czasem zaczęliśmy sięgać po przepisy zamieszczane na portalach kulinarnych oraz te pochodzące z innych zaprzyjaźnionych blogów.

Właśnie ta dostępność do źródeł, jaką daje internet oraz ciekawość świata, sprawiły, że zaczęliśmy sięgać po oryginalne przepisy pochodzące z kuchni innych krajów.

To zaowocowało tym, że w 2009 roku podróżowaliśmy wirtualnie "Z Widelcem po Europie".

W tymże czasie odwiedziliśmy 45 europejskich państw, w których przygotowaliśmy 425 bardziej lub mniej charakterystycznych potraw dla kuchni danego narodu.

Rok 2010 to podróż „Z Widelcem przez kuchnie obu Ameryk” w czasie której odwiedzimy prawie 40 państw wchodzących w skład Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej.

Nie zapominamy oczywiście o korzeniach czyli naszej rodzimej kuchni. W 2008 i 2009 organizowaliśmy międzyblogowe zabawy kulinarne pod hasłem „Gotujemy po polsku!”, którym patronował producent Oleju Kujawskiego. Na jesień planujemy kolejną, trzecią już edycję.


Zobacz stronę Kuchni Ireny i Andrzeja u nas:

- O autorze - Kuchnia Ireny i Andrzeja

Zobacz blog internetowy autorki porad:

- Kuchnia Ireny i Andrzeja - Blog kulinarny

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here