Według badań przeprowadzanych w Polsce i innych krajach europejskich ponad połowa pracowników ma problemy z adaptacją w biurze przez kilka dni po powrocie z urlopu. Świadomość, że tak długo oczekiwany urlop już się skończył, a następny okres wypoczynku zdarzy się dopiero za rok, w połączeniu z natłokiem zaległych spraw wywołuje stan przygnębienia i niemocy.

Zjawisko to jest tak powszechne, że w niektórych firmach można spotkać się z ustawionymi na biurku pracownika informacjami o treści „Jestem pierwszy dzień po urlopie”, ma to być sygnał dla współpracowników i klientów, że dany pracownik potrzebuje w tym dniu taryfy ulgowej. Jednakże nie wszyscy pracodawcy są na tyle pobłażliwi, aby zaakceptować tego typu działania, nie zawsze też jest to możliwe ze względu na specyfikę pracy, warto zatem podjąć kilka kroków które pozwolą na szybszy powrót do pracy na pełnych obrotach.

Zadbaj o kondycję fizyczną i psychiczną

W pierwszych kilka dni po urlopie warto ciekawie zaplanować sobie czas wolny po pracy, jeżeli pozwala na to pogoda można zorganizować grilla czy też wybrać się na rower lub spacer. Dobrym rozwiązaniem będzie również wizyta w spa, u kosmetyczki czy na basenie, a wieczorem miła kolacja w restauracji lub kino. Takie drobne przyjemności na pewno wpłyną na poprawę humoru, a oczekiwanie na miłe popołudnie ułatwi przebrnięcie przez godziny pracy.

Zorganizuj sobie pracę

Jeżeli jest taka możliwość, trudniejsze sprawy zawodowe można odłożyć na później i zacząć od łatwiejszych bieżących spraw takich jak odpowiedzi na maile czy przejrzenie nagromadzonych dokumentów. Okres po urlopie nie jest zazwyczaj odpowiednim czasem na podejmowanie nowych wyzwań czy też rozmowy z przełożonymi na temat awansu lub podwyżki. W tryb codziennych obowiązków najlepiej wchodzić stopniowo i ze spokojem, poprawiając sobie nastrój wspomnieniami z wakacji i planami na następny urlop.

Popadliście kiedyś w pourlopową depresję? Jak sobie z nią poradziliście?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here