Jeśli chcemy zmotywować naszych pracowników do jeszcze bardziej wytężonej pracy, możemy wykorzystać następujące metody:
– Analiza celów – polega na dogłębnym przeanalizowaniu celu, do którego dążymy, przemawia za tym żebyśmy zaangażowali się bardziej lub mniej. Jeśli zadanie jest dla nas bardzo ważne, może okazać się że wyzwoli w nas motywację wewnętrzną, bardzo istotną przy wypełnianiu określonych sobie celów. Dodatkowo można rozdzielić takową analizę na analizę konsekwencji negatywnych oraz analizę konsekwencji pozytywnych. Od pierwszych zależy, co możemy stracić, gdy się zaangażujemy od drugich natomiast, co wynagrodzi nam nasze zaangażowanie.
Do pozamaterialnych, pozytywnych, zewnętrznych czynników motywacyjnych podnoszących nasz poziom motywacji zaliczamy miedzy innymi:
– możliwość awansu,
– możliwość samorozwoju,
– dobre warunki fizyczne pracy,
– zaspokojona potrzeba bezpieczeństwa,
– ciekawą i nierutynową pracę,
– dobra organizacja pracy grupy, zespołu,
– lider zorientowany na potrzeby pracowników,
– przejrzyste reguły pracy,
– prestiż firmy,
– niski stopień sytuacji stresogennych
Metody motywujące:
Wizualizacja – wiadomo, że lepiej się dąży do jakiegoś celu, w momencie gdy sobie go wyobrazimy, jest to swoiste wzmocnienie, traktowane jako silna motywacja do działania. Powszechnie stosowaną techniką jest ekspozycja wydrukowanych obrazów, takich jak wymarzony samochód, dom, wycieczka zagraniczna, w miejscach codziennego użytku np. na lodówce.
Zaangażowanie – rzadko się wycofujemy z czegoś, w co już się zaangażowaliśmy z własnej woli, dlatego lepiej nie narzucać pracownikom zadań z góry, jeśli mamy możliwość sprawienia, że sami się w nie zaangażują, czując, że jest taka potrzeba. Zwiększy to na pewno ich efektywność, a zmniejszy możliwość wystąpienia sytuacji delegowania zadania komuś innemu.
Pracując nad motywacją pracowniczą nie możemy posunąć się za daleko, wywołując w naszym zespole niezdrową rywalizację, wówczas zamiast zbawiennej współpracy, możemy doczekać się masy nieporozumień.
Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Wypowiadajcie się w komentarzach.
