Zarabiać na fotografii można na kilka sposobów. Pierwszym jest fotografowanie imprez okolicznościowych, takich jak: śluby, studniówki, chrzty, komunie. Jest to jednak rynek bardzo nasycony i osobom zaczynającym niezwykle trudno może być się przebić do głównego nurtu.
Jeżeli mamy możliwość wynajęcia studia fotograficznego lub dysponujemy własnym, możemy spróbować zarabiać fotografując modę lub zdjęcia reklamowe. Nie jest to, wbrew pozorom, proste zajęcie, a klienci są bardzo wymagający i oczekują świetnej jakości na każdym etapie pracy, począwszy od przygotowania studia, oświetlenia, poprzez pracę z modelką i resztą zespołu, na obróbce zdjęć kończąc. Można także robić zdjęcia modelkom do portfolio. Każda początkująca modelka potrzebuje materiału wyjściowego, który będzie mogła pokazać agencjom i innym zleceniodawcom. Tutaj studio nie jest absolutnym wymogiem, można robić zdjęcia plenerowe, ale dobrze jest zrobić przy okazji kilka zdjęć studyjnych.
Każdego roku, przygotowywanych jest sporo kalendarzy, do których wydawnictwa potrzebują zdjęć. I to nie tylko pięknych krajobrazów czy zachodów słońca. Są przecież kalendarze specjalistyczne, robione dla ściśle określonej grupy odbiorców, przedstawiające samochody, zwierzęta, rośliny, sytuacje związane z danym zawodem, zdjęcia biznesowe czy piękne panie.
Uwaga!
Można także reportersko podejść do fotografii i zająć się fotografowaniem bieżących wydarzeń do gazet lub agencji fotograficznych. W tego rodzaju fotografii liczy się refleks i wyczucie czasu. I chociaż zarobki nie są tutaj tak wysokie jak w fotografii ślubnej czy modowej, to pracując dla gazet codziennych można liczyć na stałe zlecenia. Magazyny także potrzebują fotografów. Jeśli interesujemy się czymś innym poza fotografią i są wydawane magazyny dotyczące naszego hobby, mamy kolejne pole, na którym możemy działać.
Fotografowanie sportu jest niezwykle dochodowym zajęciem, wymaga jednak gigantycznych inwestycji na samym początku działalności, co w dodatku nie wróży sukcesu na tym polu, ponieważ umiejętności i szybkość działania jest tutaj równie ważna.
Mając względnie spory dorobek zdjęć możemy także pomyśleć o współpracy z internetowymi agencjami fotograficznymi, zwanymi popularnie stockami, które gromadzą w swojej bazie dziesiątki tysięcy starannie wyselekcjonowanych zdjęć, które następnie sprzedają osobom zainteresowanym. Działania tego typu są opłacalne tylko wtedy jeśli w bazie danej agencji posiadamy setki lub tysiące zdjęć, które w dodatku cieszą się powodzeniem, ponieważ zyski za jednorazowe pobranie wahają się od kilku groszy lub centów do kilku złotych lub dolarów. W dodatku wypłatę otrzymujemy, jeśli na naszym koncie uzbiera się określona kwota, najczęściej jest to 100 dolarów.
Coraz większą popularnością cieszą się w Polsce fotografie rodzinne, bardzo modne na zachodzie oraz zdjęcia biznesowe, przedstawiające członków zarządu, rady nadzorczej i prezesa w miejscu pracy.
Jak widać, pole działania dla fotografów jest ogromne, ogromna jest także konkurencja i często o każde zlecenie będzie trzeba zaciekle walczyć. Jak radzą zawodowcy, pamiętajcie o tym, zanim zdecydujecie się przejść na pełne zawodowstwo i porzucić swoje dotychczasowe zajęcie.
Czy traktujecie fotografię jako hobby czy sposób na życie? Jakie są Wasze plany?
