Do kradzieży paliwa może dojść na kilka różnych sposobów. Najczęstszym przypadkiem jest sytuacja, kiedy sprawca odjeżdża ze stacji benzynowej po zatankowaniu paliwa, nie płacąc w kasie odpowiedniej kwoty. Do tego zdarzenia może dojść nawet przypadkiem – może się zdarzyć, że po prostu zapomnimy udać się do kasy. Innymi rodzajem kradzieży paliwa może być spuszczanie benzyny z cudzych samochodów.

Niezależnie od sposobu, w jaki doszło do kradzieży paliwa, jest to czyn, która podlega przepisom kodeksu karnego lub wykroczeń. Istotna jest tutaj wartość skradzionego paliwa – jeśli nie przekracza ono kwoty ¼ wartości minimalnego wynagrodzenia w danym roku, wówczas kradzież kwalifikowana jest jako wykroczenie, co wiąże się z odpowiednio niższą karą (grzywna, areszt bądź ograniczenie wolności).

W sytuacji, gdy łączna ilość skradzionego paliwa ma większą wartość (powyżej wspomnianej kwoty), kradzież jest kwalifikowana jako przestępstwo. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Na ostateczną wysokość kary mają jednak wpływ także inne czynniki, nie tylko kwota skradzionego paliwa. W sytuacji, gdy sprawca nie był wcześniej karany, a kradzież była jednorazowa, kara będzie wówczas znacznie niższa. Ważne jest także to, że oprócz ewentualnej kary orzeczonej przez sąd sprawca ma obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego – w tym wypadku po prostu trzeba będzie zapłacić za skradzione paliwo.

Ważne są okoliczności

Warto także wiedzieć, że istotne znaczenie mają również okoliczności popełnienia kradzieży paliwa, a także to, jak zachowamy się po jej popełnieniu. Jeśli – przykładowo – jednorazowo zapomnimy o zapłaceniu za zatankowane paliwo, ale szybko zareagujemy i uregulujemy odpowiednią kwotę na stacji, oczywiście nie będzie groziła nam kara więzienia. Wspomniane kary grożą przede wszystkim sprawcom, którzy świadomie (a często i regularnie) popełniają kradzież.

Czy zdarzyło się Wam zapomnieć o zapłaceniu za zaatankowane paliwo? Jak się wówczas zachowaliście?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here