Przemyt polega na transporcie towarów (zarówno przywozie, jak i wywozie) pomiędzy poszczególnymi państwami, ale z umyślnym pominięciem akcyzy, opłat celnych czy podatku VAT.
Ile legalnie papierosów można przywieźć lub wywieźć?
Polskie prawo na wzór unijnych przepisów dokładnie określa, ile sztuk papierosów oraz wyrobów tytoniowych może zostać wwiezionych do Polski lub wywiezionych z kraju. I tak w przypadku przyjazdu do Polski z krajów spoza UE, np. z Ukrainy, można jednorazowo, bez żadnych dodatkowych opłat przywieźć m.in.: 200 sztuk papierosów lub 250 gram tytoniu (jeżeli podróżujemy samolotem lub statkiem), natomiast jeżeli poruszamy się np. samochodem lub pieszo przechodzimy przez granicę, wówczas możemy mieć ze sobą tylko 40 sztuk papierosów lub 50 gram tytoniu.
Jeżeli chodzi o przywóz papierosów z krajów UE do Polski, możemy mieć ze sobą w bagażu 800 sztuk papierosów lub 1 kg tytoniu.
Kary za przemyt papierosów
Przemyt papierosów traktowany jest zarówno jako wykroczenie, jak i przestępstwo, jednak i za jedno, i za drugie odpowiada się na podstawie Kodeksu karnego skarbowego. Zgodnie z art. 86 osoba, która przywozi lub wywozi za granicę towar nie zgłaszając go celnikom, tym samym narażając należność celną na uszczuplenie, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności.
W przypadku tzw. „mrówek”, które przemycają małe ilości papierosów – traktowane jako wykroczenie – zastosowana będzie tylko kara grzywny. Najczęściej taki proceder ma miejsce w przygranicznych miejscowościach. Natomiast jeżeli przemyt odbywa się na bardzo dużą skalę, a ponadto organizowany jest przez grupę przestępczą, wtedy w przypadku złapania przez celników, przemytnik, któremu udowodni się udział w zorganizowanej grupie albo związku, który ma na celu popełnienie przestępstwa skarbowego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (art. 258 Kodeksu karnego).
Papierosy bez akcyzy
Bardzo często przemycane są również papierosy bez akcyzy, które następnie trafiają na polskie bazary w bardzo atrakcyjnych cenach. Art. 63 Kodeksu karnego skarbowego określa, że za sprowadzenie do Polski papierosów bez akcyzy grozi kara grzywny do 720 stawek dziennych albo pozbawieniu wolności do lat 2, albo też obie te kary łącznie. Taka sama kara grozi za naklejanie fałszywych czy podrobionych znaków akcyzy.
Osoba, która będzie handlować papierosami bez polskich znaków akcyzy, zgodnie z art. 65 Kodeksu karno skarbowego podlegać będzie karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3.
„Drobny” szmugiel narkotyków na własne potrzeby
Wiele krajów – takich jak np. Czechy, Niemcy czy Holandia – zezwala na posiadanie przy sobie nieznacznych ilości narkotyków (głównie marihuany) na tzw. potrzeby własne. Często zatem wydaje nam się, że zakupując np. w Holandii legalnie marihuanę na użytek własny, możemy z nią również legalnie wrócić do Polski. Nic bardziej mylnego!
W Polsce posiadanie jakiejkolwiek ilości narkotyku (za wyjątkiem ilości śladowych, stanowiących pozostałość po narkotyku jak np. osad) jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 1 roku – zgodnie z Ustawą z dn. 29 lipca 2005 o przeciwdziałaniu narkomani, art. 55 ust. 2.
Oczywiście kraj docelowy naszej podróży nie ma znaczenia. Jadąc np. z Holandii do Czech przez Niemcy i Polskę, gdzie w każdym z tych krajów poza Polską posiadanie nieznacznych ilości jest dozwolone, przyłapanie nas w Polsce z narkotykami będzie oznaczało koniec podróży i karę pozbawienia wolności do 1 roku. Gdybyśmy w naszej podróży pominęli Polskę – wówczas problemu nie ma. Oczywiście jest to skrajna sytuacja, gdyż w strefie Schengen nie podlegamy kontrolom granicznym, co w zasadzie uniemożliwia wykrycie, że posiadamy przy sobie narkotyk. Jednak, jak mówi dobrze znane przysłowie, przezorny zawsze ubezpieczony.
Przemyt sposobem na zarobek?
W przypadku, gdy przemyt dotyczy większych ilości narkotyków, wówczas kara za ten czyn będzie znacznie wyższa niż za drobny przemyt, bowiem zgodnie z art. 55 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomani osoba, która wbrew przepisom ustawy przywozi, wywozi, przewozi, nabywa lub dostarcza wewnątrzwspólnotowo środki odurzające, substancje psychotropowe lub słomę makową, podlegać będzie grzywnie i karze pozbawienia wolności do lat 5. Jeżeli przemyt odbywać się będzie na mniejszą skalę, wtedy grozi jej kara pozbawienia wolności do 1 roku.
Natmiast jeżeli okaże się, że przemyt nie był jednorazowy, czyli z procederu uczyniliśmy sobie stałe źródło dochodu, wówczas zgodnie z art. 55 ust. 3 sprawca podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata. W przypadku gdy okaże się, że przemyt środków odurzających jest nie tylko związany z uzyskaniem korzyści majątkowej, ale jesteśmy członkami gangu czy innej organizacji przestępczej, wówczas kara będzie znacznie surowsza.
Oczywiście w procesie przeciwko nam oraz na wyrok sądu będą miały jeszcze wpływ takie czynniki jak: okres przestępczej działalności, zasięg działania, ilości i rodzaj przemyconych środków odurzających, ilość i rodzaj zachowań przestępczych w tym okresie działalności oraz czy byliśmy wcześniej karani, zwłaszcza za podobne działania. Należy również zaznaczyć, że w przypadku gdy działamy świadomie i przedmiotem przemytu są znaczne ilości narkotyków, wówczas wymiar kary zawsze ma charakter wykonawczy, tzn. że nie ma możliwości otrzymania wyroku z zawieszeniem jego wykonalności.
Warto wiedzieć, że nawet czynienie przygotowań do przemytu jest karalne. Zgodnie z art. 57 za taki czyn grozi grzywna lub kara ograniczenia bądź pozbawienia wolności do lat 2. Jeżeli jednak trwające przygotowania dotyczyć miały znacznej ilości środków odurzających, wówczas grozić może kara pozbawienia wolności do nawet 3 lat.
Czy Waszym zdaniem kary za przemyt są wystarczająco wysokie, by odstraszać potencjalnych przemytników?