Można w drodze zasiedzenia można nabyć prawo do służebności gruntowej (np. służebność drogi konieczne) oraz własność udziału w nieruchomości (1).

Warunkiem zasiedzenia jest tzw. posiadanie samoistne ciągłe. Oznacza to w praktyce, że nieruchomość, którą chcemy zasiedzieć musiała być przez nas traktowana jak nasza własność. Nasze działania polegające na korzystaniu z nieruchomości ma wyglądać dla osób trzecich, tak, żeby myśleli oni, że nieruchomość należy do nas. Takie korzystanie może polegać na mieszkaniu w budynku, jego remontowaniu, płaceniu rachunków, budowa ogrodzenia działki, jej obsadzenie czy uprawa. Płacąc komuś czynsz za możliwość korzystania z nieruchomości, wynajmując dom – nie można uzyskać własności przez zasiedzenie, gdyż umowa czynszu lub najmu nie jest posiadaniem samoistnym (takim jak właściciel).

Drugim warunkiem jest ciągłość takiego zachowania. Musi ono być nieprzerwanie sprawowane nad nieruchomością.

Ostatnim, najważniejszym elementem zasiedzenia jest upływ czasu, który uzależniony jest od posiadania przez nas dobrej lub złej wiary. Dobra lub zła wiara ma znaczenie tylko na początku okresu czasu potrzebnego dla zasiedzenia. Potem jej zamian na złą wiarę jest już bez znaczenia. Dobrą wiarę należy udowodnić i jest to tożsame z wykazaniem, że traktowaliśmy nieruchomość jako własną, gdyż mieliśmy ponowność, że nieruchomość jest naszą własnością. Nie można powołać się jednak na zawarcie umowy sprzedaży tej nieruchomości na piśmie, gdyż jest ona nieważna, a każdy obywatel powinien wiedzieć, że tylko umowa sprzedaży nieruchomości w formie aktu notarialnego przenosi faktycznie własność tej nieruchomości. Zła wiara oznacza, że posiadacz nieruchomości wie, lub przy dołożeniu należytych starań mógł się dowiedzieć, że nie przysługuje mu prawo własności. Dla zasiedzenia nieruchomości w dobrej wierze ustawa wymaga 20 lat korzystania z nieruchomości jak właściciel, mimo, że nim faktycznie nie byliśmy, w przypadku złej wiary – okres zostaje wydłużony do 30 lat (2).

Wniosek o stwierdzenie zasiedzenia wnosimy zawsze do sadu właściwego dla położenia rzeczy. Wniosek musi spełniać kryteria formalne, by wywołać określone skutki. Warunki te precyzuje kodeks postępowania cywilnego (3). Prawidłowo napisany wniosek powinien zawierać:
1.oznaczenie sądu, do którego należy wnieść pismo
2.dokładne imię i nazwisko stron (gdy jest to pierwsze pismo w sprawie należy podać dokładne dane adresowe)
3.oznaczenie rodzaju pisma (np. wniosek o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości)
4.uzasadnienie wniosku i przedstawienie niezbędnych w danej sprawie dokumentów, okoliczności – dołączenie map ewidencyjnych, przedstawienie dokumentów z których wynika od kiedy posiadamy nieruchomość i z jaką wiarą rozpoczęliśmy okres czasu potrzebny dla zasiedzenia.
5.podpis wnioskodawcy

Kodeks postępowania cywilnego regulując stwierdzenia zasiedzenia wymaga dołączenia do wniosku odpisu z księgi wieczystej albo zaświadczenia o stanie prawnym nieruchomości. Sąd wezwie osoby zainteresowane na posiedzenie, aby mogły skutecznie bronić sowich interesów, nawet gdy nie zostali wymienieni przez wnioskodawcę we wniosku. Po wniesieniu wniosku do sądu może on ogłosić, że wzywa wszystkich zainteresowanych do udziały w postępowaniu. Stwierdzenie zasiedzenia może najwcześniej nastąpić po upływie 3 miesięcy od daty ogłoszenia sądu.

Źródła:
1) Art. 172 k.c.
2) Art. 172 § 1, §2 k.c.
3) Art. 126 § 1 k.p.c.

Jak oceniacie procedury dotyczące tej kwestii? Są jasne czy też powinny zostać uproszczone?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak zdobyć zaświadczenie o niekaralności?
Następny artykułJak wyrobić kartę kierowcy?

Ewelina Paździora – ukończyła filologię polską i prawo  na Uniwersytecie Jagiellońskim. Współpracuje z  Kancelarią Adwokacką w Krakowie, zajmuje się zwłaszcza prawem cywilnym i prawem pracy. Oprócz tego specjalizuje się w prawie Unii Europejskiej. Przygotowuje się do egzaminu na aplikację adwokacką.

 

Nasz specjalista o sobie:


Polonistyka, prawo … a może jeszcze archeologia? Uwielbiam nieustanne zmiany i wyzwania. Ciągle stawiam sobie nowe cele i staram się dążyć do ich realizacji, fascynuje mnie rozwiązywanie zagadek i łamigłówek.  Połączenie wielu pasji sprawia, że interpretacja i zrozumienie prawnych problemów nie stanowi dla mnie trudności. We wszystkim co robię, staram się zachować należytą staranność, samodzielnie poszukuję odpowiedzi na trudne pytania, analizuję wszystkie możliwości.

Trochę romantyk, trochę realistka. W wolnych chwilach uciekam z dobrą książką daleko za miasto. Lubię włóczęgę po górach, amatorskie zdjęcia, nowych znajomych. Odwiedziłam z przyjaciółmi Krym, Pragę i wiele miast Europy Zachodniej. Moim marzeniem jest przejazd koleją transsyberyjską.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here